Szydło o nakładach na służbę zdrowia oraz o niepełnosprawnych i ich opiekunach
Konsekwentnie zwiększamy nakłady na służbę zdrowia - powiedziała podczas sobotniej konwencji wyborczej PiS w Lublinie była premier Beata Szydło. Zapowiedziała też, że pojawi się nowy zawód asystenta medycznego.

Podkreśliła, że rząd konsekwentnie od 2015 roku zwiększa nakłady na opiekę zdrowotną. - W naszym planie zapisaliśmy, że do 2024 roku nakłady na służbę zdrowia będą wynosiły 6 proc. PKB. Teraz mogę powiedzieć, że z roku na rok realizacja tego zobowiązania przebiega coraz szybciej - mówiła była premier.
Zaznaczyła, że na służbę zdrowia potrzebne są nie tylko środki finansowe. - Potrzebne są również kadry, dlatego uruchomimy system stypendialny dla młodych ludzi, którzy zechcą studiować zawody medyczne. Pojawi się nowy zawód asystenta medycznego po to, żeby odciążyć od zadań biurokratycznych lekarzy i pielęgniarki. Zostanie wzmocniona ambulatoryjna opieka specjalistyczna, żeby Polacy mieli bardzo szybki dostęp do lekarzy specjalistów - zapowiedziała Beata Szydło.
Dodała, że dzięki systemom informatycznym będzie można sprawdzić, do którego lekarza specjalisty można dostać się jak najszybciej.
Zapewniła również, że szpitale powiatowe dostaną wsparcie. - To jest nasz cel i mamy przygotowane propozycje, które będą realizowane - powiedziała była premier.
Dodała, że osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie to grupa, która będzie przez rząd Zjednoczonej Prawicy w kolejnych latach otaczana szczególną opieką. Będą uruchamiane kolejne programy i projekty dedykowane tej grupie - mówiła b. premier.
Szydło nawiązała do programu Dostępność+ skierowanego do niepełnosprawnych. - Ten program, który w tej chwili jest realizowany, w kolejnych latach będzie podwojony - zapowiedziała Szydło. Dodała, że kontynuowany będzie też program 500+ skierowany dla osób niepełnosprawnych.
- Podniesiemy świadczenia dla osób i opiekunów osób niepełnosprawnych i ta grupa będzie przez rząd PiS, rząd Zjednoczonej Prawicy, przez kolejne lata otaczana szczególną opieką. Będą uruchamiane kolejne programy i kolejne projekty jej dedykowane - zadeklarowała.
Zwróciła też uwagę na problem demografii. "Musi się rodzić więcej dzieci, bo to jest nasza przyszłość (...). Dlatego musimy wspierać rodzinę, nie tylko przez programy takie jak 500+, czyli wsparcie finansowe, które daje poczucie stabilizacji, ale musimy też realizować programy mieszkaniowe - zauważyła.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)