Szpital został bez lekarzy. Zostało dwóch chirurgów emerytów
Kryzysowa sytuacja kadrowa w szpitalu. Wypowiedzenia złożyli prawie wszyscy lekarze, poza dwoma chirurgami na emeryturze. To sytuacja w Zespole Opieki Zdrowotnej w Nidzicy.

- Sytuacja w ZOZ w Nidzicy jest kryzysowa. Praktycznie wszyscy pracujący w placówce lekarze złożyli wypowiedzenia – informuje Gazeta Wyborcza
- Do placówki 2 marca udał się starosta nidzicki, który wystąpił w roli mediatora, aby przekonać lekarzy do zmiany ich decyzji
- Powodem radykalnej decyzji lekarzy jest ich niezadowolenie z zarządzania szpitalem przez dyrekcję. Z relacji "GW" wynika, że lekarze są zdania, iż decyzje dyrektor szpitala nie pomagają placówce
Zakazana lista w cukrzycy. Tego jeść nie wolno
Prawie wszyscy lekarze ze szpitala złożyli wypowiedzenia. Zostało dwóch chirurgów
W Zespole Opieki Zdrowotnej w Nidzicy niemal wszyscy lekarze – poza dwoma emerytowanymi chirurgami – złożyli wypowiedzenia, o czym informuje Gazeta Wyborcza.
W placówce funkcjonują cztery oddział:
- chirurgia ogólna,
- oddział chorób wewnętrznych,
- ginekologiczno-położniczy
- geriatryczny.
Z uwagi na niepokojącą sytuację, w czwartek 2 marca do szpitala przyjechał starosta nidzicki Marcin Paliński wraz ze swoim zastępcą Pawłem Przybyłkiem – obaj mieli być mediatorami w sprawie, aby przekonać lekarzy do zmiany ich decyzji, o czym przypomina "GW".
Powodem, dla którego lekarze zdecydowali się na tak radykalne kroki, jest ich niezadowolenie ze sposobu zarządzania szpitalem.
– Chodzi o to, że nidzicki ZOZ się nie rozwija, lekarze są przeciążeni pracą, do tego finansowo placówka ponosi straty, jest bałagan organizacyjny i narastająca frustracja. Lekarze stracili zaufanie do pani dyrektor, która przestała być dla nich wiarygodnym menedżerem – podkreśla w rozmowie z Gazetą Wyborczą pracownik szpitala (anonimowo).
Mediacje trwają i na razie żadna ze stron nie informuje o postępach w sprawie.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (13)