Szpital od lipca bez pediatrii. Po 1 stycznia oddziałowi grozi likwidacja. Brakuje lekarzy
Oddział pediatryczny w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym od pół roku pozostaje zawieszony. Sytuacja jest na tyle poważna, że 1 stycznia 2022 roku pediatrii grozi likwidacja. Przed nami okres wzmożonych infekcji wśród dzieci.

- O dramatycznej sytuacji w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym informowaliśmy jeszcze w lipcu w ramach raportu Rynku Zdrowia
- Początkowo tamtejszy oddział pediatryczny zawieszony od lipca miał wznowić działalność 1 października
- Borykający się z problemami kadrowymi szpital nie mógł jednak znaleźć ordynatora i zawieszenie przedłużono do końca 2021 roku
- Dzieci i ich rodzice przez pół roku muszą szukać pomocy w placówkach oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów, gdzie brakuje miejsc
- Wznowienie działania oddziału w Zamościu od 1 stycznia 2022 roku stoi pod znakiem zapytania. Pediatrii grozi likwidacja
W Zamościu zawieszonemu oddziałowi pediatrii grozi likwidacja. Brakuje lekarzy
Przypomnijmy, Zamojski Szpital Niepubliczny zawiesił funkcjonowanie oddziału pediatrycznego od lipca tego roku. Jednak podano, że już od 1 października sytuacja miała się zmienić - ostatecznie do końca 2021 roku dzieci z Zamościa i okolic nie będą przyjmowane na ten oddział.
Jak przekazuje "Dziennik Wschodni", po 1 stycznia 2022 roku pediatrii grozi likwidacja.
W rozmowie z "DW", prezes zamojskiego szpitala Mariusz Paszko, wyjaśnił zaistniałą sytuację oddziału pediatrii.
- Może w listopadzie albo grudniu coś się wyjaśni. Ale nawet likwidacja oddziału daje możliwość przywrócenia jego funkcjonowania. Szukaliśmy lekarzy z Ukrainy, wynajęliśmy firmę headhunterską, chyba cała Polska wie, że szukamy pediatrów, bo robimy to od marca. Nikt się nie chce zdecydować na funkcję ordynatora, żeby stworzył oddział. Nie chodzi o finanse - powiedział.
Sytuacja jest dramatyczna, ponieważ dwie osoby przeszły już na emeryturę, a specjalista, który pozostał na oddziale, nie zgodził się na przyjęcie funkcji ordynatora i odszedł z placówki.
Problemy zamojskiej pediatrii zbiegły się w czasie z sezonem jesiennych infekcji. Rodzice małych pacjentów są zmuszeni do szukania pomocy lekarskiej w innych placówkach.
Chore dzieci trafiają do innych szpitali, gdzie są problemy z miejscami
Chore dzieci hospitalizowane są m.in. w szpitalu w Hrubieszowie. Jednakże z powodu przeciążenia, także i tam brakuje miejsc dla pacjentów.
- Wszystkie łóżka mamy zajęte. Z Zamościa w ostatnim miesiącu leczyło się w Szpitalu w Hrubieszowie około 20 małych pacjentów. Mamy zarejestrowanych 20 łóżek na oddziale pediatrii ale jeśli trzeba, przyjmujemy również na tak zwanych dostawkach. Nikomu nie odmawiamy pomocy – powiedziała "Dziennikowi" p.o. dyrektora SPZOZ w Hrubieszowie Alicja Jarosińska.
Na hrubieszowskim oddziale pediatrycznym jest dwóch lekarzy specjalistów, natomiast na oddziale neonatologicznym jest jeden lekarz.
Czytaj: Oddział pediatryczny zamknięty od dwóch miesięcy, bo nie ma lekarzy
Wszyscy lekarze z interny rzucili papierami. Zarząd nie wie dlaczego
Zamość. Pediatria zawieszona w działaniach
W połowie września informowano o pogłębiających się problemach kadrowych w Zamościu na pediatrii. Podpisano porozumienie pomiędzy ZSN a placówką hrubieszowską – umowa będzie obowiązywać do końca tego roku. Cały czas rodzice/opiekunowie wraz z dziećmi przyjeżdżają z Zamościa do hrubieszowskiej placówki naw własny kosz – nie ma mowy o transporcie medycznym.
Przypomnijmy, problemy lubelskich oddziałów pediatrycznych już od dawna były nagłaśniane. Brak kadr medycznych dotyka szpitali w całej Polsce, o czym informowaliśmy w Raporcie poświęconym zawieszonym i zamkniętym oddziałom.
Czytaj: Lubelszczyzna. Zamknięto pediatrię w trzech szpitalach. RAPORT Rynku Zdrowia
Szpital przez pół roku bez pediatrii. Placówka nie może znaleźć ordynatora
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (1)