Strajk medyków. Rozpoczęło się spotkanie protestujących z Ministerstwem Zdrowia. Czy będzie porozumienie?
We wtorek 5 października o godz. 11 rozpoczęło się kolejne spotkanie strajkujących medyków z wiceministrem zdrowia Piotrem Bromberem w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog".

- We wtorek o godz. 11 rozpoczęło się piąte spotkanie przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Pracowników Ochrony Zdrowia
- Odbywa się tradycyjnie w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w Warszawie
- Poprzednie rozmowy odbyły się 21, 23, 28 i 30 września
Medycy liczą na porozumienie z resortem zdrowia
- Liczymy, że tym razem, a przypominam, że są to przedostatnie rozmowy, będzie możliwość zawarcia porozumienia. Jeśli nie, (…) w czwartek będą rozmowy ostatniej szansy - mówił przed weekendem rzecznik białego miasteczka Gilbert Kolbe.
Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia ma osiem postulatów. Obejmują one m.in. podwyżki i realny wzrost wyceny świadczeń, wprowadzenie urlopów zdrowotnych po 15 latach pracy zawodowej, a także uchwalenie ustaw o medycynie laboratoryjnej i zawodzie ratownika medycznego.
Kierownictwo MZ zaznacza, że realizacja postulatów płacowych protestujących medyków jest nie do udźwignięcia w przyszłorocznym budżecie i deklaruje, że chce rozmawiać o wynagrodzeniach i ścieżce ich wzrostu.
11 września po manifestacji pracowników ochrony zdrowia w Warszawie w pobliżu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów powstało białe miasteczko 2.0, nawiązujące do białego miasteczka pielęgniarek z 2007 r. Po przerwie spowodowanej zajściem podczas konferencji - samookaleczeniem się starszego mężczyzny, który zmarł - miasteczko wróciło do pierwotnej formy protestu, odbywają się w nim m.in. tematyczne panele i wykłady.
Postulaty medyków. "Ministerstwo przedstawia wygórowane wyliczenia kosztów"'
- Minister zdrowia Adam Niedzielski dogadał się z częścią osób z Solidarności, a nie z protestującymi medykami. Oczekuję, że we wtorek dojdzie do porozumienia z Ministerstwem Zdrowia - wyraził nadzieję prof. Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, w "Gościu Radia Zet". Dodał, że "przedłużanie protestu nie jest dobre dla pacjentów".
Pytany o powody braku porozumienia protestujących medyków z Ministerstwem Zdrowia zwrócił uwagę na rozbieżność danych ukazujących koszt spełnienia postulatów. Jego zdaniem "ministerstwo przedstawia wygórowane wyliczenia, a lekarze podają bardziej wiarygodne dane".
- Minister powinien popatrzeć na realne i prawdziwe wyliczenia, które przedstawiają protestujący medycy. Osoby doradzające ministrowi powinni ponieść konsekwencje, ponieważ przedstawiają wygórowane wyliczenia postulatów - oceniał prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Czytaj więcej: Prezes NRL o proteście medyków: Oczekuję, że we wtorek dojdzie do porozumienia z MZ

ZOBACZ KOMENTARZE (0)