Stan nadzwyczajny w Polsce? Niedzielski: na stole wszystkie scenariusze
Stan jest krytyczny, bierzemy wszystkie scenariusze pod uwagę - i te optymistyczne, ale przede wszystkim te pesymistyczne - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.

- Minister zdrowia nie wyklucza wprowadzenia w Polsce stanu nadzwyczajnego i godziny policyjnej
- Decyzje mają być podejmowane w oparciu o dane epidemiologiczne
- Tego typu obostrzenia miałyby byc wprowadzone na drodze stosownej ustawy
Minister zdrowia przyznał na antenie RMF FM, że liczba zachorowań na COVID-19 wskazuje na to, że stan jest krytyczny.
- Wszyscy powinniśmy zdawać sobie sprawę patrząc i na statystki, i na regulacje (wprowadzające nowe obostrzenia - red.), że to już nie jest ten czas, kiedy trzeba sobie udowadniać, jak obejść regulacje, bo to jest narażanie bezpieczeństwa siebie i najbliższych - podkreślił w sobotę (27 marca).
W Polsce nie mamy godziny policyjnej. Jeszcze
Niedzielski został zapytany, czy dotychczasowe obostrzenia nie są za słabe i w związku z tym należy wprowadzić w Polsce stan nadzwyczajny.
- Jak patrzę na porównania międzynarodowe dotyczące obostrzeń, które są stosowane u nas w Polsce i za granicą, to jedynym elementem, który odróżnia nas w poważny sposób, to zastosowanie godzin policyjnych, czyli całkowitego zakazu wychodzenia z domu - mówił szef resortu zdrowia. - Regulacyjnie my musielibyśmy takie obostrzenia wprowadzać poprzez ustawę - dodał.
Rozważamy wszystkie scenariusze
Przekazał, że rząd bierze wszystkie scenariusze pod uwagę - i te optymistyczne, ale przede wszystkim te pesymistyczne.
Szef MZ zwracał uwagę, że obecnie bardzo trudna sytuacja jest na Śląsku.
- Na Śląsku przygotowujemy specjalne plany ewentualnej relokacji pacjentów z wykorzystaniem transportu lotniczego, wojskowego do tych regionów, gdzie są jeszcze dostępne łóżka szpitale. Tutaj prace logistyczne i przygotowania trwają pełną parą - poinformował minister.
Dopytywany, czy rozważane jest wprowadzenie godziny policyjnej w czasie świąt wielkanocnych, Niedzielski odpowiedział:
- Jeżeli sytuacja będzie taka, że nie będziemy widzieli w ciągu najbliższego tygodnia, półtora tygodnia, w tym okresie okołoświątecznym, że dochodzi do przesilenia, tzn. że zmieniają się trendy, to na pewno będziemy musieli rozważyć takie scenariusze.
Czytaj też: Godzina policyjna w walce z Covid-19? "Byłaby to kolejna fikcja"

ZOBACZ KOMENTARZE (0)