Śląsk: sprawdzą czy emisja benzenu z koksowni nie zagraża mieszkańcom
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach na początku września br. rozpocznie interwencyjną kontrolę w należącej do spółki JSW Koks koksowni Dębieńsko w Czerwionce-Leszczynach (Śląskie). Powód to skargi mieszkańców i incydentalne wzrosty emisji benzenu.

W czwartek (24 sierpnia) mieszkańcy Czerwionki-Leszczyn i wspierająca ich fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi złożyli wnioski do WIOŚ o szybsze zamknięcie koksowni Dębieńsko. W piątek WIOŚ przesłała PAP informację dotyczącą kontroli w tym zakładzie oraz pomiarów zanieczyszczeń w Czerwionce-Leszczynach.
Mieszkańcy i prawnicy z ClientEarth argumentowali wystąpienie do WIOŚ m.in. pojawiającymi się okresowo w tej gminie bardzo wysokimi stężeniami rakotwórczego benzenu. Mają być one związane z wciąż utrzymywaną pracą koksowni, która - jak mówili - ze względów m.in. technologicznych już kilkakrotnie miała być zamykana w przeszłości.
Przedstawiciele ClientEarth i mieszkańców akcentowali, że przy średniorocznej normie 5 mikrogramów benzenu na metr sześc. powietrza godzinne stężenia sięgają tam okresowo 30 mikrogramów, a np. 4 czerwca - według danych na stronach Inspekcji Ochrony Środowiska br. - przekroczyły czasowo 100 mikrogramów.
W udostępnionej mediom w piątek informacji WIOŚ przekazał m.in., że przeprowadził kontrole w zakresie ochrony powietrza w koksowni Dębieńsko w latach 2008, 2010 i 2014. "Kontrole te nie wykazały naruszeń i nieprawidłowości, w związku z tym nie podejmowano działań pokontrolnych" - napisał Inspektorat.
Mateusz Babak (PAP)

ZOBACZ KOMENTARZE (0)