Sekretarki medyczne omija ustawa o najniższych wynagrodzeniach. "Tworzone są fikcyjne stanowiska"
Sekretarki medyczne mają odciążać lekarzy i pielęgniarki w pracy administracyjnej. - Niestety, mimo wielokrotnych zapowiedzi poszczególnych ministrów zdrowia od lat wciąż nie uregulowano tego zawodu. To skutkuje degradowaniem ze stanowisk w celu ominięcia ustawy o najniższych wynagrodzeniach - alarmują przedstawiciele Ogólnopolskiego Międzyzakładowego Związku Zawodowego Personelu Pomocniczego w Ochronie Zdrowia.

- Ponad 30 proc. czasu porady lekarskiej zajmuje prowadzenie dokumentacji medycznej oraz wykonywanie czynności administracyjnych
- W tej pracy biurowej lekarzy i pielęgniarki odciążyć mają sekretarki medyczne. Jak zwracają uwagę same zainteresowane, mimo wielokrotnych zapowiedzi poszczególnych ministrów zdrowia, od lat wciąż nie uregulowano tego zawodu
- Przedstawiciele Ogólnopolskiego Międzyzakładowego Związku Zawodowego Personelu Pomocniczego w Ochronie Zdrowia alarmują, że brak konkretnych regulacji ułatwia dyrektorom omijanie ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie
- - Pracodawcy dowolnie zmieniają nazewnictwo stanowisk, przez co tworzone są de facto fikcyjne stanowiska - wskazuje Krystian Krasowski, prezes OMZZPPOZ
- O tym czy sekretarki medyczne w ogóle istnieją i o problemach wynikających z braku regulacji w kontekście podwyżek rozmawiano 19 kwietnia w trakcie posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Personelu Niemedycznego Ochrony Zdrowia
Sekretarka medyczna. "Zawód w zawieszeniu"
Przedstawiciele Ogólnopolskiego Międzyzakładowego Związku Zawodowego Personelu Pomocniczego w Ochronie Zdrowia zwracali uwagę, że mimo wielokrotnych zapowiedzi poszczególnych ministrów zdrowia od lat wciąż nie uregulowano zawodu sekretarki medycznej, której zadaniem powinno być przejęcie obowiązków biurokratycznych lekarzy i pielęgniarek.
Skutkuje to tym, że po wprowadzeniu ubiegłorocznej nowelizacji ustawy o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia, te osoby są zwalniane jako pierwsze, a w mniej skrajnych przypadkach zmienia się im stanowiska na pracownika biurowego, pracownika administracyjnego czy pracownika obsługi.
Powołując się na raport Najwyższej Izby Kontroli, wyliczali, że ponad 30 proc. czasu porady lekarskiej zajmuje prowadzenie dokumentacji medycznej oraz wykonywanie czynności administracyjnych.
Sekretarki medyczne ze szpitala w Słupsku podkreślały, że ich zawód jest w zawieszeniu. Nie są pracownikami administracyjnymi, ani medycznymi.
- Gdy są podwyżki dla pracowników administracyjnych, my nie dostajemy, gdy są dla pracowników medycznych, również nie. Nie łapiemy się w żadne regulacje, a do tego jeszcze degraduje się nas ze stanowisk - podkreślały.
Pracujące w Rzeszowie sekretarki medyczne wskazywały natomiast, że przez brak regulacji dotyczących zawodu ich obowiązki są bardzo płynne. - Łącznie z wydawaniem diet pacjentom, gdy dietetyk przeszedł na emeryturę, a nie zatrudniono w to miejsce nikogo - tłumaczyły.
Zwracały uwagę, że gdy wprowadzano sekretarki medyczne do systemu, zapowiadano, że odciążą lekarzy w "papierkowej robocie", a dziś zleca się im "szereg innych czynności, wychodzących poza kompetencje". Wspominały, że w trakcie pandemii koronawirusa, po godzinach pracy, bez dodatkowego wynagrodzenia wysyłano je do punktów szczepień.
- Czy to zgodne z prawem, zgodne z etyką? - pytały.
Unijny program dotyczący szkolenia sekretarek medycznych
Dyrektor Departamentu Dialogu Społecznego w Ministerstwie Zdrowia Jakub Bydłoń przyznał, że są to wręcz sprawy, które należałoby zgłaszać jako naruszenia. - Umowy o pracę określają zakresy obowiązków i bez kompetencji nie można poza nie wychodzić - tłumaczył.
Edyta Gadomska, zastępczyni dyrektora Departamentu Rozwoju Kadr Medycznych przypominała, że od lat Ministerstwo Zdrowia realizuje program unijny dotyczący szkolenia kadr administracyjnych na potrzeby systemu ochrony zdrowia.
- Jego celem jest opracowanie i pilotażowe wdrożenie modelu szkolenia kadr administracyjnych, a przede wszystkim podniesienie kompetencji osób w zakresie m.in. dokumentacji medycznej, właśnie dla sekretarek medycznych - wskazywała.
Wyliczała, że do tej pory przeszkolono 986 sekretarek medycznych. Kolejne etapy są realizowane, a szczegóły można znaleźć na stronach resortu.
"Dyrektorzy szpitali tworzą fikcyjne stanowiska"
Przewodnicząca Zespołu Marcelina Zawisza dopytywała czy ministerstwo pracuje obecnie nad uregulowaniem zawodu oraz katalogiem zawodów w podmiotach leczniczych, który jasno określałby konkretne zadania poszczególnych pracowników. Wtórował jej Krystian Krasowski, prezes Ogólnopolskiego Międzyzakładowego Związku Zawodowego Personelu Pomocniczego w Ochronie Zdrowia, który dodawał, że "pracodawcy dowolnie zmieniają nazewnictwo stanowisk, przez co tworzone są fikcyjne stanowiska"
- W tej chwili nie pracujemy nad takimi regulacjami. W ustawie o niektórych zawodach mamy bowiem zawody stricte medyczne - wyjaśniała Gadomska.
- Kończmy natomiast prace legislacyjne w zakresie rozporządzenia, które określa kwalifikacje wymagane na poszczególnych stanowiskach i tam dodaliśmy kwestie, że w przypadku sekretarek medycznych będzie to co najmniej wykształcenie średnie i właściwe przeszkolenie do zadań powierzonych na stanowisku - dodała.
- Nie możemy określić zakresu obowiązków, bo to jest w gestii pracodawców. Przeanalizujemy jednak to wszystko i pochylimy się nad tymi problemami - zapowiedziała Gadomska.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (3)