Reforma POZ. "Kadry w przychodniach są senioralne". PPOZ: reformować trzeba z głową
- Trzeba reformować podstawową opiekę zdrowotną, ale reformując całościowo system. Ta reforma musi być robiona z głową, rozłożona na lata, bo personelowi z małych miejscowości nie da się jej dziś narzucić - podkreśla Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.

- W trakcie VII Kongresu Wyzwań Zdrowotnych, który odbył się w dniach 3-4 marca w Katowicach, Agnieszka Mastalerz-Migas, konsultant krajowy w dziedzinie medycyny rodzinnej przyznała, że planowane są zmiany w POZ
- Reforma miałaby dotyczyć zwiększenia kompetencji lekarzy oraz pielęgniarek, poprawy realizację profilaktyki czy poprawy opieki przewlekłej
- Zdaniem Bożeny Janickiej, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia, kolejne już planowane zmiany w POZ mają szansę sprawdzić się jedynie w dużych ośrodkach, gdzie są duże placówki medyczne
Reforma POZ. "Jest możliwa, ale z pozycji Warszawy, z pozycji dużego ośrodka"
- Tak naprawdę reformę POZ rozpoczęliśmy w 1999 roku i to był ten kluczowy czas, w którym POZ była na fali. Niestety zaniedbania tych wielu lat i tego, że wówczas nie poszło się za ciosem, reformą AOS i szpitalnictwa, dziś skutkuje tym, że jesteśmy w tym miejscu, co jesteśmy - tłumaczyła Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
- Kolejna ekipa rządowa znów próbuje zmieniać, naprawiać podstawową opiekę zdrowotną. Czy jest to możliwe? Schemat nakreślony przez panią prof. Mastalerz-Migas jest możliwy, ale jedynie z pozycji Warszawy, dużego ośrodka, dużych miejsc, dużych szpitali, dużych placówek - wskazywała.
HCC 2022 o POZ. "Ta reforma wymaga przede wszystkim kadr"
Prezes PPOZ wyjaśniała, że na POZ należy spojrzeć z perspektywy małych miejscowości.
- Tam często jest jeden czy dwóch lekarzy seniorów i w tym momencie nakładanie na nich dodatkowych obowiązków będzie dużym problemem - tłumaczyła dr Janicka.
Dodała jednocześnie, że "ta reforma wymaga przede wszystkim ludzi, wymaga kadr, a dzisiejsze kadry w POZ są senioralne, dalece przemęczone i spustoszone przez pandemię".
"Trzeba reformować system całościowo"
Szefowa Porozumienia zwróciła uwagę, że przy zmianach kwestia uzyskania zakresu konsultacyjnego z AOS w małej miejscowości będzie niemożliwa.
- Widzimy jakie dzisiaj są problemy z jakąkolwiek konsultacją specjalistyczną, nawet w gabinetach prywatnych. Już nie mówię o tych na Narodowy Fundusz Zdrowia - wskazywała.
- Dlatego trzeba reformować podstawową opiekę zdrowotną, ale reformując całościowo system. Ta reforma musi być robiona z głową, rozłożona na lata. Dzisiaj personelowi pracującemu w małych miejscowościach nie da się tego narzucić. To wymaga dużego dopracowania - podkreśliła Janicka.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)