Ranking Wyborczej: Arłukowicz najgorszym ministrem rządu Tuska
Zapowiadana rekonstrukcja rządu prowokuje media do wystawiania ocen ministrom. W najnowszym rankingu Gazety Wyborczej (z 19 listopada) minister zdrowia Bartosz Arłukowicz uzyskał najgorszą ocenę.

Wypomniano mu, że po wprowadzeniu ustawy refundacyjnej pacjenci mieli się czuć całkowicie bezpiecznie. Tymczasem "zafundował im taki chaos z realizacją recept, jakiego jeszcze nigdy wcześniej nie doświadczyli". Według wyliczeń NFZ odpłatność pacjentów za leki refundowane spadła o ułamek procentu, ale faktycznie płacą więcej, bo lekarze wystawiają więcej recept pełnopłatnych.
GW dodaje, że do lekarza jest trudniej się dostać niż dwa lata temu, więc pacjenci częściej kupują leki bez recepty i leczą się sami.
Bartosza Arłukowicza skrytykowano za działania wobec pielęgniarek, które od lat walczą o określenie norm zatrudnienia w szpitalach, bo w wyniku ciągłego oszczędzania na płacach jest ich tak mało, że zagraża to bezpieczeństwu pacjentów. "Dotarły ze swymi postulatami do premiera. Premier obiecał, minister wykonał. Decyzję o zatrudnieniu pielęgniarek zostawił dyrektorom szpitali, którzy, jak wiadomo, muszą oszczędzać. Nic się nie poprawiło" - czytamy w Wyborczej.
Podobnie było z dyrektywą o możliwości leczenia w dowolnym kraju UE - ocenia Gazeta. Przypomina, że Bartosz Arłukowicz miał dwa lata na przygotowanie ustawy implementującej tzw. dyrektywę transgraniczną. Nie zdążył.
Więcej: www.wyborcza.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)