Ptok: nie chcemy umierać na swoich stanowiskach, narażać pacjentów
- Ochrona zdrowia kona na naszych oczach. My nie chcemy umierać na swoich stanowiskach, narażać pacjentów na niebezpieczeństwa. Dlatego wszystkie nasze postulaty, znane od 2 sierpnia, kiedy założyliśmy komitet protestacyjny, są aktualne -skomentowała po krótkim spotkaniu z ministrem Adamem Niedzielskim Krystyna Ptok, przewodnicząca OZZPiP.

Ptok: nie chcemy umierać na swoich stanowiskach, narażać pacjentów
W piątek, 10 września, medycy z Komitetu Protestacyjno -Strajkowego spotkali się w Centrum Dialog z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim. Na rozmowach zabrakło premiera Mateusza Morawieckiego, którego obecności domagał się komitet, dlatego spotkanie zakończyło się nim się na dobre rozpoczęło.
Co ustalono?
- Ministerstwo przekazało nam informacje o ogromie kosztów. Mówiliśmy już o tym wcześniej, przedstawialiśmy ministerstwu wyliczenia, że pieniędzy na płace, w tej regulacji, która weszła od 1 lipca, zabraknie. Wtedy nas ministerstwo nie słuchało, a teraz mówi nam, że to są zbyt ogromne koszty - powiedziała po spotkaniu Krystyna Ptok, przewodnicząca OZZPiP.
- Ochrona zdrowia kona na naszych oczach. My nie chcemy umierać na swoich stanowiskach, narażać pacjentów na niebezpieczeństw. Dlatego wszystkie nasze postulaty, znane od 2 sierpnia, kiedy założyliśmy komitet protestacyjny, są aktualne - dodała.
- Po tej sytuacji domagamy się w rozmowach również obecności ministra finansów, który mówi, że będzie potrzebna korekta budżetu, bo jest nadwyżka. Siądziemy do negocjacji, gdy będzie premier, minister zdrowia i minister finansów oraz ekonomiści z naszej strony, ponieważ chcemy wiedzieć na jakich założeniach ministerstwo prowadzi wyliczenia - zakończyła Ptok.
Czytaj więcej: Protest. Lekarze, pielęgniarki i ratownicy kontra rząd. Śledź naszą RELACJĘ NA ŻYWO
Premier Morawiecki o postulatach medyków: niemożliwe do realizacji w ciągu roku czy dwóch lat
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (1)