Protest pielęgniarek w sprawie najniższych wynagrodzeń. Krystyna Ptok: sprzeciwiamy się degradacji i dyskryminacji
Przed Sejmem w Warszawie rozpoczął się ogólnopolski pielęgniarek i położnych. - Jesteśmy tu, bo sprzeciwiamy się degradacji i dyskryminacji. Nie zgadzamy się na dysproporcje skłócające środowisko oraz brak doceniania wykształcenia i doświadczenia - mówi Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
- - Nie zgadzamy się na dysproporcje skłócające środowisko i brak doceniania wykształcenia i doświadczenia - mówiła otwierając demonstrację Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP)
- OZZPiP domaga się m.in. podniesienia współczynników pracy dla dwóch grup zawodowych, co przełoży się na wyższe minimalne wynagrodzenie
- Ponadto chce powiązania zarobków z faktycznie posiadanymi kwalifikacjami, a także gwarancji przekazywania pieniędzy na pokrycie wzrostu płac
- W wydarzeniu bierze udział również Mariola Łodzińska, nowa prezes Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych. - Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych popiera ten protest. Za naszymi plecami podpisano porozumienie do ustawy, która skłóciła nasze środowisko - powiedziała
Rozpoczął się protest pielęgniarek i położnych w Warszawie. Walczą o nowe wynagrodzenia
23 maja o godzinie 11 przed Sejmem w Warszawie rozpoczął się ogólnopolski protest pielęgniarek i położnych przeciwko degradacji i dyskryminacji, co w konsekwencji - jak twierdzą - prowadzi do niewypłacania im należnych wynagrodzeń.
- Nie zgadzamy się na dysproporcje skłócające środowisko i brak doceniania wykształcenia i doświadczenia - mówiła otwierając demonstrację Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP).
W wydarzeniu bierze udział również Mariola Łodzińska, nowa prezes Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych.
- Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych popiera ten protest. Za naszymi plecami podpisano porozumienie do ustawy, która skłóciła nasze środowisko - powiedziała.
Wiceprzewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Dorota Ronek wyjaśniała wcześniej w rozmowie z Rynkiem Zdrowia, że OZZPiP dąży do "zmniejszenia dysproporcji w różnicach zarobków, wzmocnienia ich pozycji w systemie ochrony zdrowia oraz oparcia drabinki wynagradzania na uniwersalnych elementach kwalifikacjach i doświadczeniu".
- Mija prawie rok od nowelizacji ustawy, a wciąż nie wszystkie pielęgniarki i położne otrzymały należne im podwyżki. Walczą w sądach, a to nie tak powinno wyglądać. Mówiłyśmy przed wprowadzeniem nowelizacji, że tak to się skończy. Dlatego chcemy naprawić błędy, które popełniono na samym początku - podkreśliła.
Pielęgniarki mają własny projekt ustawy o najniższych wynagrodzeniach
Podczas manifestacji przed Sejmem pielęgniarki złożą w parlamencie obywatelski projekt nowelizacji ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia, pod którym zbierały podpisy od marca.
- Zebrałyśmy już wymagane 100 tys. podpisów, ale wciąż będziemy je zbierać, by pokazać szerokie poparcie dla naszych postulatów - mówi Ronek. Projekt podnosi współczynniki pracy w dwóch grupach w tabeli płac i promuje kwalifikacje posiadane.
Pielęgniarki domagają się:
- podniesienia współczynników pracy dla 5. i 6. grupy zawodowej (odpowiednio z 1,02 na 1,19 oraz z 0,94 na 1,09),
- powiązania wynagrodzenia z faktycznie posiadanymi kwalifikacjami przez zmianę zapisu "kwalifikacje wymagane" na "kwalifikacje posiadane",
- gwarancji przekazywania środków na pokrycie wzrostu minimalnego wynagrodzenia określonego ustawą w ramach systemu świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych,
- zaliczenie każdej pielęgniarki i położnej do grupy o wyższym współczynniku od następnego miesiąca po udokumentowaniu uzyskanych przez nią kwalifikacji.
Ile zarabiają pielęgniarki i położne?
Przypomnijmy, że od 1 lipca 2022 roku, zgodnie z uchwaloną wówczas nowelizacją ustawy o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia, pielęgniarki i położne zakwalifikowano do trzech grup w tabeli płac, w zależności od wymaganych kwalifikacji na danym stanowisku. Ustawowa gwarancja płac oznacza, że nie mogą zarabiać mniej niż ustalono, pensje mogą być natomiast wyższe.
1 lipca 2023 nastąpi rewaloryzacja tych wynagrodzeń.
Pensje minimalne pielęgniarek i położnych obecnie oraz od 1 lipca 2023:
- pielęgniarka z tytułem zawodowym magister pielęgniarstwa albo położna z tytułem magister położnictwa z wymaganą specjalizacją - 7 304,66 zł brutto - (od 1 lipca 2023: 8186,53 zł brutto),
- pielęgniarka, położna z wymaganym wyższym wykształceniem na poziomie magisterskim; pielęgniarka, położna z wymaganym wyższym wykształceniem (studia I stopnia) i specjalizacją, albo pielęgniarka, położna ze średnim wykształceniem i specjalizacją - 5 775,78 zł brutto (od 1 lipca 2023: 6473,07 zł brutto),
- pielęgniarka, położna z wymaganym średnim wykształceniem albo pielęgniarka, położna z wymaganym średnim wykształceniem, która nie posiada tytułu specjalisty - 5 322,78 zł brutto (od 1 lipca 2023: 5965,38 zł brutto).
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (7)