×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Prof. Lipowicz: szykuje się niekonstytucyjna centralizacja szpitali

Autor: DK, prawo.pl/Rynek Zdrowia24 marca 2021 11:26Aktualizacja: 24 marca 2021 12:20

Każdy rodzaj centralizacji - w tym także centralizacji szpitali - stanowić będzie naruszenie Konstytucji RP. Jest to bowiem działanie sprzeczne zarówno z zasadą subsydiarności, jak i zasadą decentralizacji władzy publicznej - mówi prof. Irena Lipowicz.

Prof. Lipowicz: szykuje się niekonstytucyjna centralizacja szpitali
Na zdj. prof. Irena Lipowicz, były Rzecznik Praw Obywatelskich. Fot. archiwum
  • Prof. Irena Lipowicz: - Samorząd terytorialny jest częścią państwa, więc plany reformy to nie upaństwowienie, ale centralizacja
  • B. RPO: - MZ zarzuca samorządom rosnące zadłużenie w ich szpitalom, ale finansowanie ochrony zdrowia w Polsce określa administracja rządowa

Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich w latach 2010-2015, zdecydowanie nie możemy mówić tutaj o upaństwowieniu szpitali samorządowych. Jak dobrze wiadomo, samorząd terytorialny jest częścią państwa, a więc zarządzane - głównie przez powiaty i miasta na prawach powiatów oraz województwa samorządowe - szpitale, też są państwowe.

- Zdecydowanie właściwszym określeniem jest zatem centralizacja. Właściwszym, ale niestety godzącym w konstytucyjny ustrój naszego kraju. Przede wszystkim ze względu na brzmienie art. 15 ust. 1 Konstytucji RP. Stanowi on, że „ustrój Rzeczypospolitej Polskiej zapewnia decentralizację władzy publicznej", ale nie tylko. Centralizacja szpitali jest także niezgodna z konstytucyjną zasadą pomocniczości - wyjaśnia ekspertka.

Niedofinansowanie szpitali

Ministerstwo Zdrowia przekonuje do swoich planów reformy długą listą zarzutów stawianych samorządom, m.in. rosnącym zadłużeniem szpitali, niedoinwestowaniem, wyniszczającą konkurencją.

Jednak systemowe finansowanie systemu ochrony zdrowia w Polsce określa administracja rządowa. NFZ pomimo formalnej samodzielności pozostaje bowiem pod kontrolą administracji rządowej, w szczególności ze względu na sposób powoływania i odwoływania jego prezesa. Natomiast o wycenie i liczbie świadczeń decyduje minister zdrowia wraz z kontrolowaną przez siebie Agencją Oceny Technologii Medycznej i Taryfikacji.

- Mamy więc obecnie do czynienia z sytuacją, w której z jednej strony jednostki samorządu terytorialnego są obciążone, a nawet zobligowane do prowadzenia samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, a z drugiej nie mają absolutnie żadnego, realnego wpływu na systemowe finansowanie systemu ochrony zdrowia w Polsce - przypomina prof. Lipowicz.

Więcej: prawo.pl

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
    PARTNERZY SERWISU
    partner serwisu
    partner serwisu
    partner serwisu
    partner serwisu

    Najnowsze