×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Prof. Krawczyk: w Polsce rośnie zapotrzebowanie na fizjoterapię. 75 proc. usług to rynek komercyjny

Autorzy: PAP; oprac. JKB • Źródło: PAPOpublikowano: 07 września 2023 10:07Zaktualizowano: 07 września 2023 10:55

- W Polsce rośnie zapotrzebowanie na fizjoterapię, bo rośnie świadomość obywateli. Natomiast, w porównaniu do innych krajów rozwiniętych, Polska jest jeszcze w tyle w kwestii dostępności do rehabilitacji i rozwiązań systemowych - powiedział pierwszy prezes Krajowej Rady Fizjoterapeutów, prof. Maciej Krawczyk.

Prof. Krawczyk: w Polsce rośnie zapotrzebowanie na fizjoterapię. 75 proc. usług to rynek komercyjny
Zdaniem eksperta w Polsce rośnie świadomość zapotrzebowania na fizjoterapię. Fot. Shutterstock
  • Zdaniem prof. Macieja Krawczyka Polska wciąż jest daleko w tyle, jeśli chodzi o systemowe rozwiązania i dostępność rehabilitacji dla obywateli
  • - 75 procent usług rehabilitacyjnych w Polsce to usługi płatne, czyli rynek komercyjny, który rozwija się świetnie z punktu widzenia usługodawców. Natomiast nie jest to propacjenckie - wskazał ekspert
  • Prof. Krawczyk podkreślił, że profilaktyka w postaci ruchu zmniejsza liczbę występowania chorób cywilizacyjnych

Problem z dostępnością rehabilitacji

Jak powiedział PAP prof. Maciej Krawczyk, Polska jest jeszcze w tyle, jeżeli chodzi o systemowe rozwiązania i dostępność rehabilitacji dla obywateli.

- Daleko nam jeszcze do krajów rozwiniętych takich jak Niemcy, Szwecja, Dania, Holandia, Belgia, Francja, a nawet Hiszpania czy Włochy, dlatego, że większość rehabilitacji w Polsce to niestety rynek usług komercyjnych. Niewielką część rehabilitacji w Polsce finansuje Narodowy Fundusz Zdrowia - stwierdził.

- 75 procent usług rehabilitacyjnych w Polsce to usługi płatne, czyli rynek komercyjny, który rozwija się świetnie z punktu widzenia usługodawców. Natomiast nie jest to propacjenckie. Takie rozwiązanie nie jest typowe dla bogatej, rozwiniętej Europy, gdzie większość takich usług jest refundowana - powiedział prof. Krawczyk.

Zwrócił uwagę, że 90 proc. wszystkich usług rehabilitacyjnych to jest stricte fizjoterapia. - W Polsce rośnie zapotrzebowanie na fizjoterapię, bo świadomość obywateli rośnie. Ludzie chcą być zdrowi, chcą dłużej być aktywni, chcą mieć lepszą jakość życia - podkreślił. - Wiele zdrowych osób przychodzi do fizjoterapeuty zapytać, czy na pewno są zdrowi - dodał.

Prof. Krawczyk zaznaczył, że brak ruchu jest przyczyną ponad 63 proc. wszystkich chorób.

Te objawy kwalifikują się do fizjoterapeuty

Przekazał, że objawami, które powinny nas skłonić do wizyty u fizjoterapeuty, są przede wszystkim: zwiększona męczliwość, otyłość, bóle kręgosłupa, skrzywienie kręgosłupa, choroby cywilizacyjne tj. cukrzyca, zawał serca, udar mózgu, a także przebycie zapalenia płuc.

- Tak, jak jest lekarz domowy, to życzyłbym każdemu Polakowi, aby miał fizjoterapeutę domowego, który mógłby rozwiać czasami wątpliwości, które wiele osób ma - stwierdził.

Pierwszy prezes Krajowej Rady Fizjoterapeutów podkreślił, że obecnie fizjoterapię stosuje się w wielu dziedzinach m.in. przy bólach głowy (migreny) oraz problemach z nietrzymaniem moczu.

Przekazał, że około trzech milionów Polek ma problemy z kontrolą oddawania moczu. - Fizjoterapia w 75 procentach przypadków nietrzymania moczu jest bardzo skuteczną formą leczenia i wspomagania. Zaledwie około 25 procent osób leczy się farmakologicznie bądź zabiegowo - poinformował.

Prof. Krawczyk podkreślił, że profilaktyka w postaci ruchu zmniejsza liczbę występowania chorób cywilizacyjnych. - Przede wszystkim zmniejsza liczbę nowotworów - wskazał. - Ruch, poza żywieniem, stanowi jedną z podstawowych form zapobiegania właściwie wszystkim nowotworom, a także zapobiega chorobom układu krążenia i układu oddechowego" - dodał.

Przekazał, że zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia, każdego dnia powinniśmy ruszać się przynajmniej przez godzinę.

- Musimy głęboko oddychać w ciągu dnia, pocić się, mieć zadyszkę. To jest ten poziom wysiłku, który jest nam codziennie potrzebny i który powoduje, że nie potrafimy mówić pełnymi zdaniami, bo musimy nabierać powietrza - podsumował.

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
    PARTNERZY SERWISU
    partner serwisu
    partner serwisu
    partner serwisu
    partner serwisu

    Najnowsze