×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Posobkiewicz: kontakt z wirusem mogło mieć nawet znacznie ponad milion osób

Autor: RR/Rynek Zdrowia30 września 2020 09:51

W wielu krajach mieliśmy, a w niektórych obecnie mamy, drugą falę zakażeń wirusem SARS-CoV-2. W przypadku Polski możemy jednak mówić o rozpoczynającej się pierwszej dużej fali zakażeń i zachorowań - wyjaśnia Marek Posobkiewicz, były Główny Inspektor Sanitarny, ekspert ds. oceny ryzyka COVID-19.

Posobkiewicz: kontakt z wirusem mogło mieć nawet znacznie ponad milion osób
Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

- Pierwsze pół roku po zdiagnozowaniu pierwszego pacjenta w Polsce lepiej obrazuje określenie epidemia pełzająca. Nie mieliśmy bowiem do czynienia ze spektakularnie wysokimi wzrostami liczby zakażeń i osób chorych - tłumaczy Marek Posobkiewicz w wypowiedzi dla Rynku Zdrowia..

- O fali zakażeń/zachorowań w czasie epidemii możemy mówić wtedy, kiedy nastąpi okres znacznego ich wzrostu w stosunku do okresu poprzedzającego. Fala cechuje się okresem wzrostu ilości zakażeń, szczytu, a następnie ich spadku - przekonuje Marek Posobkiewicz. Zaznacza, że najbliższym czasie możemy spodziewać się tendencji wzrostowej.

- Jeżeli liczba nowych zdiagnozowanych zakażeń będzie na poziomie kilku tysięcy dziennie, przy równoczesnym wykorzystaniu respiratorów dla pacjentów z COVID-19 na poziomie kilkuset, to nasz system ochrony zdrowia sobie z tą sytuacją poradzi - ocenia specjalista.

Jak zauważa, rozpoczynający się okres jesienno-zimowy, który sprzyja wzrostowi zachorowań na infekcje wirusowe dróg oddechowych (a do takich należy również SARS-CoV-2) będzie ciężkim czasem ze względu na brak możliwości odróżnienia jedynie na podstawie objawów pacjentów chorych na COVID-19 od pacjentów chorych na grypę i inne choroby wirusowe.

- Musimy pamiętać, że zdiagnozowanie grypy nie wyklucza jednoczesnego zainfekowania koronawirusem. Nawet jeśli te wirusy nie spotkają się równocześnie w organizmie chorego, to pacjenci, którzy przechorują ciężej grypę, w przypadku kontaktu z wirusem SARS-CoV-2, predysponowani będą do rozwoju cięższego przebiegu COVID-19. Z tego względu warto jest zaszczepić się przeciw grypie, żeby minimalizować zagrożenie dla siebie oraz nie stawać się wektorem przekazującym wirusa kolejnym ludziom - apeluje.

Jego zdaniem, pandemia COVID-19 wygaśnie, gdy kilkadziesiąt procent społeczeństwa będzie po kontakcie z wirusem, czyli przechoruje lub przejdzie bezobjawowe zakażenie. - W chwili obecnej w Polsce kontakt z wirusem w postaci bezobjawowego zakażenia mogło mieć już co najmniej kilkaset tysięcy, a nawet znacznie ponad milion osób - mówi Posobkiewicz. - Proces wygaśnięcia epidemii przyspieszyć może powstanie bezpiecznej i skutecznej szczepionki.

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
    PARTNERZY SERWISU
    partner serwisu
    partner serwisu

    Najnowsze