Pomorskie: samorządowcy chcą unieważnienia konkursu NFZ
Konkurs NFZ w Gdańsku na specjalistyczną opiekę powinien być unieważniony - uważają prezydenci Gdańska, Gdyni, Sopotu oraz marszałek województwa i piszą w tej sprawie list do premiera. Tłumaczą, że z rynku wyeliminowano wiele renomowanych placówek; chcą odwołania dyrektor NFZ.

Samorządowcy domagają się odwołania dyrektor oddziału NFZ w Gdańsku Barbary Kawińskiej. "Jej postawa charakteryzuje się brakiem dialogu ze środowiskiem medycznym i aroganckim stylem zarządzania" - argumentują.
W liście podpisanym przez prezydentów: Gdańska - Pawła Adamowicza, Gdyni - Wojciecha Szczurka i Sopotu - Jacka Karnowskiego oraz marszałka województwa - Mieczysława Struka czytamy, że "rozstrzygnięcie przez pomorski OW NFZ konkursu w zakresie ambulatoryjnej opieki specjalistycznej na lata 2013-2016 wyeliminowało z rynku usług medycznych wiele doświadczonych i renomowanych podmiotów opieki specjalistycznej".
W zakończonym w piątek I etapie konkursu od 1 lipca kontrakty straciło 378 poradni specjalistycznych, m.in. jedyna na Pomorzu poradnia genetyczna przyjmująca chore dzieci w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku i poradnia leczenia bólu w Wojewódzkim Centrum Onkologicznym.
Rzecznik prasowy pomorskiego NFZ Mariusz Szymański poinformował, że od lipca na Pomorzu pojawią się 103 nowe poradnie. W sumie pacjentów ma przyjmować 1113 specjalistycznych poradni realizujących świadczenia medyczne w 60 zakresach. Na specjalistyczne leczenie w drugim półroczu NFZ przeznaczył 137,3 mln zł, czyli o 3,5 mln zł więcej niż w pierwszym półroczu 2013 roku.
Jak tłumaczą samorządowcy, "kryteria konkursowe przyjęte przez NFZ nie uwzględniają kompleksowości i ciągłości oferowanych usług, utrudniają dostęp pacjentów do opieki medycznej". Prezydenci i marszałek uważają, że "chaos, i tak duży w służbie zdrowia, potęguje nagła zmiana sieci placówek ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, powodując brak dostępu pacjentów do lekarzy specjalistów () to igranie z życiem ludzi
Wcześniej kontrowersje samorządowców wzbudziły wyniki konkursów Funduszu na badanie tomografem komputerowym i rezonansem magnetycznym. Z powodu braku kontraktów - m.in. dla dużego szpitala na gdańskiej Zaspie i Wojewódzkiego Centrum Onkologicznego - marszałek województwa wystosował pismo do ministra zdrowia w sprawie wyników konkursu, w którym poprosił o kontrolę prawidłowości przeprowadzonego konkursu.
Natomiast radni PiS w sejmiku województwa złożyli do szefowej NFZ wniosek o odwołanie szefa pomorskiego OW NFZ. W ubiegłym tygodniu dyrektor Kawińska zapewniała, że "wykonała swoją robotę dobrze, sprawdziła wielokrotnie i błędów żadnych NFZ nie popełnił".

ZOBACZ KOMENTARZE (0)