×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Po sobotniej tragedii. Białe Miasteczko zostaje, ale zmienia formułę. Oświadczenie medyków

Autor: oprac. KM • Źródło: Twitter, Rynek Zdrowia19 września 2021 07:26Aktualizacja: 20 września 2021 07:26

Trwa protest medyków. W komunikacie Komitet Protestacyjno-Strajkowy Ochrony Zdrowia poinformował, że Białe Miasteczko zmienia profil działalności na "Cichy Dyżur". Co to oznacza?

Po sobotniej tragedii. Białe Miasteczko zostaje, ale zmienia formułę. Oświadczenie medyków
Białe Miasteczko zostaje przy KPRM Foto: Rynek Zdrowia/ Marek Misiurewicz
  • W sobotę w Białym Miasteczku doszło do próby samobójczej mężczyzny, który zmarł po przewiezieniu do szpitala
  • Od tamtej pory Białe Miasteczko zostało zawieszone do niedzielnego wieczoru
  • Teraz Komitet Protestacyjno-Strajkowy Ochrony Zdrowia podał, że strajk zmienia formę na "Cichy Dyżur"

Białe Miasteczko 2.0. Co dalej z protestem medyków?

Po samobójczej próbie dokonanej podczas konferencji na terenie Białego Miasteczka w sobotę, 19 września nastąpiło zawieszenie działalności strajkujących medyków. Białe Miasteczko miało być zawieszone do następnego wieczora - do niedzieli, 20 września.

Niewiele przed godz. 21 Komitet Protestacyjno-Strajkowy Ochrony Zdrowia opublikował oświadczenie w związku z dalszą działalnością miasteczka. Medycy podjęli decyzję o zmianie formuły protestu na "Cichy Dyżur".

Czytaj także: Rezydenci. Bez nich działalność wielu szpitalnych oddziałów nie byłaby możliwa. "Nie dziwię się, że protestują"

Zmiana formuły protestu w obawie o zdrowie i życie uczestników. "Bez wsparcia ze strony rządzących"

"Robimy to w obawie o zdrowie i życie odwiedzających oraz protestujących. Obecni wczoraj na miejscu tragedii udzieliliśmy natychmiastowej profesjonalnej pomocy pacjentowi i świadkom zdarzenia" - pisze Komitet Protestacyjno-Strajkowy.

Dalej medycy dodają, że "zostali pozostawieni bez wsparcia ze strony rządzących".

"Zdrowie nie jest politycznym problemem"

Komitet podkreśla, że "ideą protestu 11 września, a następnie utworzenia Białego Miasteczka jest zamanifestowanie potrzeby pilnego wprowadzenia skutecznych rozwiązań w systemie publicznej ochrony zdrowia, które są konieczne dla dobra jego pacjentów i pracowników".

"Zdrowie nie jest politycznym problemem, a fundamentalną wartością Narodu i nie chcemy, by Białe Miasteczko i jego tragiczne wydarzenia wykorzystywano do wywoływania hejtu wobec protestujących pracowników ochrony zdrowia i osób ich wspierających" - zaznaczają protestujący medycy w oświadczeniu.

Medycy chcą rozmawiać z przedstawicielami premiera Morawieckiego

Jak wskazują medycy, zmiana formuły działania Białego Miasteczka oznacza dalsze dążenie do realizacji "wciąż aktualnych postulatów" przedstawianych przez Komitet Protestacyjno-Strajkowy.

"W obliczu tragedii, wobec impasu w rozmowach ze stroną rządową pozostajemy w otwartości na rozmowy dwustronne z merytorycznymi przedstawicielami Premiera, nie warunkując tego personaliami" - podsumowują medycy.

Medycy zostają w Białym Miasteczku

Jak poinformował Rynek Zdrowia Gilbert Kolbe, rzecznik Komitetu Protestacyjno-Strajkującego, medycy zostają w namiotach i nadal będą tam spali.

Na twitterowym profilu Komitetu Protestacyjno-Strajkującego czytamy, że zmiana formuły protestu "oznacza brak aktywności miasteczka pod względem akcji profilaktycznych lub prelekcji".

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum