Pielęgniarki pikietowały w Katowicach. Zapowiadają odejścia ze szpitali, bo dyrektorzy płacą za mało
17 kwietnia pielęgniarki zorganizowały manifestację w Katowicach. To kolejny już protest Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych przeciwko degradacji ze stanowisk i nierealizowaniu podwyżek zgodnie z ustawą o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. W maju w Warszawie odbędzie się ogólnopolska pikieta.
- W poniedziałek 17 kwietnia Region Śląski Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych zorganizował w Katowicach manifestację pielęgniarek i położnych
- Wsparte przez koleżanki z różnych regionów Polski pielęgniarki tłumaczyły, że to protest przeciwko omijaniu ustawy o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia
- Podkreślały, że dyrektorzy degraduję je ze stanowisk oraz nieuznają ich kwalifikacji, w efekcie płacą mniej niż wynika to z ustawy
- - Pielęgniarki nie będą czekać w nieskończoność. Musimy walczyć o swoje - podkreślała Iwona Borchulska, przewodnicząca Regionu Śląskiego OZZPiP
- To kolejna już - po Tarnowie i Krakowie - manifestacja środowiska w tej sprawie. W maju Związek zapowiada ogólnopolski protest w Warszawie
- - Weźmiemy namioty i karimaty, gdyby trzeba było zostać w stolicy na dłużej - zapowiadają
17 kwietnia pielęgniarki protestowały w Katowicach
- Gdyby Ministerstwo Zdrowia chciało nas słuchać, uniknęlibyśmy obecnego chaosu z wynagrodzeniami, który zrodziła ubiegłoroczna nowelizacja ustawy o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia - mówiła w Katowicach przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Krystyna Ptok.
Przypominała, że jeszcze w 2021 roku, na etapie prac nad nowelizacją ustawy, OZZPiP alarmował w pismach do resortu zdrowia, że przyjęcie dokumentu w zaproponowanym przez rządzących kształcie zrodzi problemy z prawidłowym wypłacaniem podwyżek.
- Nie posłuchano nas i mamy degradację ze stanowisk, dyskryminację w poszczególnych grupach i skłócenie środowiska - wymieniała Ptok.
W woj. śląskim 30 proc. placówek nie realizuje "w pełni podwyżek"
Jak wyliczała Iwona Borchulska, przewodnicząca Regionu Śląskiego OZZPiP, w samym województwie śląskim 30 proc. placówek nie realizuje w pełni podwyżek.
- Najtrudniejsza sytuacja jest w szpitalach wojewódzkich. W pięciu na sześć dyrektorzy omijają ustawę - tłumaczyła.
W trakcie manifestacji pielęgniarki odczytały list otwarty do dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku, gdzie - jak wskazywały - jest największy problem w skali regionu.
- Dyrektor wypowiada obecnie przyznane wcześniej podwyżki. Nie godząc się na to, przygotowujemy się do odejść ze szpitala oraz pozwów sądowych - mówiła szefowa OZZPiP rybnickiej placówki Renata Krentusz.
Dodajmy, że wcześniej pielęgniarki protestowały w Tarnowie, dwukrotnie w Krakowie, a obecnie w Katowicach. Z kolei w maju OZZPiP zorganizuje ogólnopolski protest w Warszawie. Pielęgniarki zapowiadają, że wezmą namioty i karimaty, "gdyby trzeba było zostać w stolicy na dłużej".
Pielęgniarki przygotowały własną ustawę o wynagrodzeniach
Przy okazji protestu pielęgniarki zbierały podpisy pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy o wynagrodzeniach, przygotowanym przez OZZPiP.
Zmiany zaproponowane przez Związek zakładają:
- podniesienie współczynników pracy dla 5. i 6. grupy zawodowej (odpowiednio z 1,02 na 1,19 oraz z 0,94 na 1,09)
- powiązanie wynagrodzenia pielęgniarek i położnych objętych ustawą z faktycznie posiadanymi kwalifikacjami – wprowadzenie zapisu "kwalifikacje posiadane" zamiast dotychczasowego "kwalifikacje wymagane",
- gwarancji przekazywania środków na pokrycie wzrostu minimalnego wynagrodzenia określonego ustawą w ramach systemu świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych,
- zaliczenie do grupy o wyższym współczynniku od następnego miesiąca po udokumentowaniu uzyskanych kwalifikacji.
Ile zarabiają pielęgniarki i położne? Od 1 lipca nowe płace
Przypomnijmy, że od 1 lipca 2022 roku, zgodnie z uchwaloną wówczas nowelizacją ustawy o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia, pielęgniarki i położne zakwalifikowano do trzech grup w tabeli płac, w zależności od wymaganych kwalifikacji na danym stanowisku. 1 lipca 2023 nastąpi rewaloryzacja tych wynagrodzeń.
Pensje minimalne pielęgniarek i położnych określone w ustawie wynoszą:
- pielęgniarka z tytułem zawodowym magister pielęgniarstwa albo położna z tytułem magister położnictwa z wymaganą specjalizacją - 7 304,66 zł brutto - (od 1 lipca 2023: 8186,53 zł brutto),
- pielęgniarka, położna z wymaganym wyższym wykształceniem na poziomie magisterskim; pielęgniarka, położna z wymaganym wyższym wykształceniem (studia I stopnia) i specjalizacją, albo pielęgniarka, położna ze średnim wykształceniem i specjalizacją - 5 775,78 zł brutto (od 1 lipca 2023: 6473,07 zł brutto),
- pielęgniarka, położna z wymaganym średnim wykształceniem albo pielęgniarka, położna z wymaganym średnim wykształceniem, która nie posiada tytułu specjalisty - 5 322,78 zł brutto (od 1 lipca 2023: 5965,38 zł brutto).
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (35)