Opieka koordynowana w POZ. "Jesteśmy nieprzygotowani"
- Jesteśmy nieprzygotowani do procesu, jakim jest wprowadzanie opieki koordynowanej w POZ - uważa Jacek Krajewski, prezes Porozumienia Zielonogórskiego. - 40 podmiotów biorących udział w POZ PLUS to jest kropla w morzu wszystkich świadczeniodawców, którzy funkcjonują w Polsce - dodaje.

- Od 1 października obowiązują przepisy dotyczące koordynacji opieki nad pacjentem w POZ
- Poradnie podstawowej opieki zdrowotnej powinny wyznaczyć koordynatora, który wesprze pacjentów POZ w procesie leczenia
- Koordynator to element opieki nad pacjentem, który zaistniał w pilotażowym projekcie NFZ - POZ PLUS
- Prezes Porozumienia Zielonogórskiego Jacek Krajewski zwraca uwagę, że w POZ PLUS udział wzięło jedynie 40 placówek z całego kraju
- W jego ocenie nie wszystkie poradnie mogą powtórzyć to, co wykonują placówki, które zaangażowały się POZ PLUS
- Brakuje też dobrej wyceny NFZ z pracę koordynatora opieki nad pacjentem w POZ
- Doświadczenia POZ PLUS przeniknęły już do środowiska, przynajmniej tego zainteresowanego tym pilotażem i widzimy, jakie są mocne strony koordynacji, widzimy też, gdzie można coś poprawić albo co się nie nadaje do upowszechnienia. Widzimy także, że nie żyjemy w idealnym świecie i nie wszystkie placówki mogą powtórzyć to, co wykonują placówki, które zaangażowały się POZ Plus - mówił Jacek Krajewski, prezes Federacji Związku Pracodawców Ochrony Zdrowia Porozumienia Zielonogórskiego podczas sesji ‘’Podstawowa opieka zdrowotna - o zmianach zapowiadanych i wdrażanych’’ na XVII Forum Rynku Zdrowia (18-19 października).
W jego opinii powinny być tworzone różne modele koordynacji w POZ - również takie, które są zwrócone do mniejszych jednostek, mających mniejszy management, które mają trochę słabiej przygotowane, jeżeli chodzi o infrastrukturę do realizacji opieki koordynowanej.
Zauważył, że w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy walki z Covid-19 wizja opieki koordynowanej, która ma obowiązywać od 1 października w całej Polsce, ‘’gdzieś się oddaliła’’.
- Data wejścia w życie opieki koordynowanej jednak zaistniała i musimy coś robić - zauważył.
Zarządzenie nr 160 - koordynatorem opieki w POZ nie może być osoba przypadkowa
Prezes Krajewski podniósł kwestię zarządzenie prezesa NFZ nr 160/2021/DSO w sprawie warunków zawarcia i realizacji umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej.
- Mam na jego temat niepozytywne zdanie, zwłaszcza jeśli chodzi o wycenę koordynatora - powiedział Jacek Krajewski. - Jeżeli mówimy o tym, że wprowadzamy koordynatora, to musimy znaleźć osobę nieprzypadkową. Na pewno nie możemy mówić o tym, że personel, który w wielu jednostkach jest w tej chwili mocno obciążony świadczeniami, które wykonuje na bieżąco - weźmie na siebie dodatkowe obowiązki w postaci koordynacji.
Czytaj też: POZ. Koordynacja w podstawowej opiece zdrowotnej. Jest zarządzenie, lekarze rodzinni protestują
Zauważył, że jest bardzo niewiele informacji na temat tego jak prowadzić opiekę koordynowana.
- Edukacja na temat tego, w jaki sposób to zastosować powinna być powszechna, jeżeli chcemy to zrealizować w całej Polsce. Pamiętajmy, że 40 podmiotów biorących udział w POZ Plus to jest kropla w morzu tych wszystkich świadczeniodawców, którzy funkcjonują w Polsce - podkreślał.
Przypomniał, że w Polsce mamy ponad 6200 świadczeniodawców z kontraktami na POZ, a miejsc udzielania świadczeń około 10 tysięcy.
- To jest tytaniczna praca, aby to przeprowadzić, to musi być proces, a zaczyna się on dosyć nieszczęśliwie właśnie tym zarządzeniem, które bulwersuje środowisko brakiem środków - zaznaczył.
Czytaj więcej: Od 1 października koordynator w każdej przychodni. Co to oznacza?
Opieka koordynowana w POZ jest ''dosyć ciepło odbierana'', ale co z pieniędzmi na nią?
Podkreślił, że opieka koordynowana w POZ jest ‘’dosyć ciepło odbierana przez wielu, jako coś co może być szansą na wprowadzenie lepszej jakości świadczeń dla pacjentów’’.
- Ale nie w taki sposób, że nie mamy pieniędzy, nie mamy ludzi, nie mamy edukacji, nie mamy doświadczeń przekazanych od innych do nas, a my już zaczynamy ten proces - stwierdził prezes Krajewski.
I podsumował: - Jeżeli zwycięży rozsądek, to będziemy to realizować etapowo, fakultatywnie, czyli w taki sposób, że w ten proces jednostki będą wchodzić dopiero wtedy, kiedy będą gotowe, kiedy będą wiedziały za co się tak naprawdę biorą i kiedy będą kadrowo i czasowo do tego przygotowane, ponieważ jeżeli zacznie to realizować placówka nieprzygotowana do tego procesu, to ucierpi na tym i ta placówka, i najważniejsze - ucierpi na tym pacjent.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (2)