• Nowe obostrzenia dotyczą m.in. handlu i salonów fryzjerskich, sklepów budowlanych
• Rekomendujemy także, tam, gdzie jest to możliwe, przejście na pracę zdalną - podkreślał minister Niedzielski
• Sytuacja jest wyjątkowo trudna w województwie mazowieckim i przede wszystkim w województwie śląskim

Nowe obostrzenia dotyczą m.in. handlu: dotychczasowe obostrzenia dotychczasowe pozostają, wielkopowierzchniowe sklepy budowalne i meblowe zostają zamknięte w handlu detalicznym, normatyw dla sklepów pow. 100 m2 – 1 osoba na 20 m2 natomiast także w mniejszych placówkach 1 osoba na 20 m2,1,5 m odstępu.

Także cała strefa beauty, m.in. salony fryzjerskie zostają zamknięte do 9 kwietnia.

Święta Wielkanocne spędźmy w domu

Informacje o obostrzeniach minister Niedzielski przekazał podczas wspólnej konferencji w KPRM z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego.

- Zbliżamy się do granic wydolności służby zdrowia, do linii, za którą nie będziemy mogli leczyć chorych, którzy tego wymagają - zaznaczył premier. Morawiecki. Dodał: - Sytuacja epidemiczna nie pozostawia nam wyboru - musimy wprowadzić nowe ograniczenia, aby nie doprowadzić do sytuacji, jakie obserwowaliśmy kilka miesięcy wcześniej w wielu bogatych krajach - mówił.

Apeluję do Polaków - Święta Wielkanocne spędźmy w gronie najbliższej rodziny - mówił premier.

Jak podał minister Niedzielski także żłobki i przedszkola, przy zagwarantowaniu opieki dla dzieci medyków i pracowników służb porządkowych, które mają mieć zapewnioną opiekę, także pozostają zamknięte.

Zamknięcie dotyczy również wszystkich obiektów sportowych, poza tymi wykorzystywanymi dla sportów zawodowych. Także w miejscach kultu religijnego będzie mogła przebywać maksymalnie jedna osoba na 20 metrów kwadratowych przy zachowaniu odległości 1,5 metra.

- W czasie świat rekomendujemy pozostanie w domu, świętowania w najbliższym rodzinnym gronie. Rekomendujemy także, tam, gdzie jest to możliwe, przejście na pracę zdalną – podkreślał także minister Niedzielski.

- Średni, tygodniowy poziom zakażeń sięgnął już 24 tys. Należy się spodziewać, że w najbliższych dwóch tygodniach będziemy obserwowali dalsze wzrosty zakażeń, a co za tym idzie, wzrost ilości hospitalizacji. Musimy sobie zdawać sobie sprawę z tego, że hospitalizacje, które odzwierciedlą liczbę zachorowań pojawiają się w perspektywie 7 – 10 dni od pozytywnego zdiagnozowania zakażenia.

Jak mówi minister Niedzielski, dzisiejsza sytuacja w szpitalach jest odzwierciedleniem mniejszej liczby wykazanych zakażeń sprzed tygodnia. - To oznacza, że musimy się spodziewać większego obłożenia szpitalnictwa i coraz większego napływu pacjentów - mówił.

Na Śląsku będzie konieczny transport chorych poza region?

- Niestety, ewolucja wirusa, większa ilość jego mutacji, zwłaszcza brytyjskie, działa nie tylko w kierunku większej zakaźności, ale jak pokazują dane, powoduje większą ilość hospitalizacji – dodał.

Jak mówił minister, sytuacja w różnych regionach jest zróżnicowana. Są regiony, gdzie sytuacja jest bardzo trudna. Sytuacja jest wyjątkowo trudna w woj. mazowieckim i przede wszystkim w województwie śląskim. Przykład tego ostatniego województwa świadczy o tym jak szybko z przeciętnego w zakażenia regionu może w krótkim czasie stać miejscem najgorszym w całej Polsce.

- Dynamika zakażeń na Śląsku jest niezwykle wysoka i doprowadziła do tego, że w ciągu dwóch tygodni to województwo stało się liderem w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców. Dlatego sytuacja na Śląsku będzie wymagała specjalnych rozwiązań, być może transportu pacjentów poza region. Nad takimi rozwiązaniami obecnie pracujemy – mówił Niedzielski.

Na drugim biegunie jest województwo warmińsko-mazurskie, w którym od wprowadzenia obostrzeń liczba zakażeń znacząco spadła. – To nie jest jeszcze duża zmiana, ale widać już przesilenie a wskaźnik R spada poniżej 1. – mówił Niedzielski, dodając, że logika wprowadzania obostrzeń zarówno w województwie mazursko-mazurskim jak i pomorskim, zdaje egzamin.

Minister podkreślał znaczenie szpitali tymczasowych. Jak wyjaśniał, w perspektywie dwóch tygodni postawiony został cel zwiększenia łóżek o ponad 8 tys.

- Według dzisiejszych danych mamy dostępnych 36 231 łóżek, o ponad 6 tys. zwiększyliśmy ich liczbę w stosunku do 15 marca. Podobnie jest w przypadku respiratorów - mówił Niedzielski.

Jak przekazał, w ciągu najbliższych dniach liczba łóżek ma się zwiększyć do ponad 38 tys. a celem jest odtworzenie liczby łózek covidowych dostępnych w drugiej fali – ok. 40 tys.

Premier: nie wykluczamy żadnego scenariusza

Podczas konferencji premier Morawiecki był pytany o prognozy. - Po Świętach Wielkanocnych będzie lepiej, otrzymamy ponad 7 mln szczepionek, co pozwoli przyspieszyć proces szczepień - mówił Morawiecki.

- Zaraz po tej konferencji rozpoczyna się zresztą posiedzenie Rady Europejskiej, na którym będziemy rozmawiać o tym, jak zmusić Komisję Europejską, a poprzez nią także firmy farmaceutyczne, do większego udostępnienia szczepionek. Dostawy należy wymusić, bo to teraz kwestia życia i śmierci dla milionów ludzi w Polsce i w Europie - podkreślił.

 Co w sytuacji, gdy wprowadzone obostrzenia nie przyniosą oczekiwanego skutku po 2-3 tygodniach? Czy wprowadzony zostanie stan wyjątkowy lub stan klęski żywiołowej? - Nie wykluczamy żadnego scenariusza - wskazał Morawiecki.

Pytany o nieprawidłowości w niektórych szpitalach tymczasowych odpowiedział, że „nie czas żałować róż, gdy płoną lasy”.

Zapowiedział także ograniczenia w przemieszczaniu się na południowej granicy kraju. - Jak słyszę od ekspertów ze Śląska, to właśnie tamtędy przedostaje się do Polski wiele przypadków wirusa zmutowanego - zaznaczył.

Minister o kościołach: nikogo nie wyróżniamy, nikogo nie dyskryminujemy

Adam Niedzielski pytany był z kolei o to, dlaczego boi się braku przestrzegania obostrzeń np. w sklepach meblarskich, a nie widzi tego problemu w przypadku kościołów.

Powiedział: - W kościołach mamy możliwość przebywania 1 osoby na 20 m kw, standardy są zatem takie same, jak w sklepach o powierzchni powyżej 100 m kw. To pokazuje, że nikogo ani nie wyróżniamy, ani nie dyskryminujemy.

Dodał: - Ale głównym wyzwaniem jest teraz przestrzeganie reguł. Do egzekwowania tych zasad zobowiązała się strona kościelna - zaznaczył minister zdrowia.

Pytany był także o możliwość szybszego zaszczepienia pracowników handlu. - Obecnie obowiązuje kolejność szczepień ustalona już wcześniej. Szczepionek wkrótce nam przybędzie, ale nie na tyle, abyśmy mogli wyjść poza zdefiniowane już grupy. Jeśli będzie to możliwe, to najwcześniej od maja, czerwca - odpowiedział.

Podobał się artykuł? Podziel się!