
Wiele wskazuje na to, że paraliż publicznej ochrony zdrowia może zostać z nami już na stałe, tym razem z powodu braku chętnych do pracy w publicznych szpitalach i przychodniach - pisze OZZL w liście otwartym do pacjentów.
Wszyscy jesteśmy zmęczeni trwającą już ponad rok epidemią koronawirusa. Każdy z nas doświadczał w tym czasie różnych trudności. Jednak najbardziej doświadczeni byli ci, którzy potrzebowali w tym czasie pomocy medycznej w placówkach publicznej ochrony zdrowia. W wielu przypadkach pomocy tej nie uzyskali lub nie była ona taka, jaka być powinna - czytamy w liście Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.
Przyczyna tego stanu była - do pewnego stopnia - obiektywna konieczność zabezpieczenia sił i środków do walki z koronawirusem. W dużej jednak części wynikało to z decyzji rządzących o „zamrożeniu” czyli znacznym ograniczeniu funkcjonowania publicznej ochrony zdrowia - zauważa Związek.
Niestety, wiele wskazuje na to, że ten paraliż publicznej ochrony zdrowia może zostać z nami już na stałe, tym razem z powodu braku chętnych do pracy w publicznych szpitalach i przychodniach. Rządzący robią bowiem wszystko, aby praca tam była ciężka, źle zorganizowana i słabo wynagradzana. Właśnie teraz przedstawili projekt ustawy regulującej pensje w publicznej ochronie zdrowia. Pozostaną one na tak niskim poziomie, że lekarze zatrudnieni tam będą musieli do swojej pensji „dorabiać” - podkreślają związkowcy.
Dodają, że z tego powodu wielu lekarzy zrezygnuje z pracy w publicznych szpitalach i przychodniach i przejdzie na stałe do sektora prywatnego, gdzie warunki pracy i płacy są lepsze. Inni specjaliści wyjadą z Polski, jak zrobiły to wcześniej tysiące ich kolegów. Ci, którzy pozostaną będą musieli „dorabiać” na niezliczonych dyżurach i dodatkowych etatach, co spowoduje, że będą stale zmęczeni i zniecierpliwieni wobec chorych, będą popełniać więcej błędów i zaniedbywać swoje obowiązki.
Niektórzy będą pracować dodatkowo w prywatnych praktykach, stanowiących nieraz formę odpłatnej „przepustki” dla pacjentów do leczenia w publicznych szpitalach. Tak czy inaczej, jakość pomocy w publicznej ochronie zdrowia i dostępność do niej jeszcze bardziej zmniejszy się, a patologia rozszerzy się i utrwali. Ludzie zostaną zmuszeni, aby leczyć się głównie w prywatnych placówkach, a wielu nie będzie na to stać.
Szanowni Pacjenci, nie wierzcie w propagandę rządową, że kolejne miliardy złotych wydane na sprzęt, budynki, komputery, poprawią jakość i dostępność leczenia w publicznej ochronie zdrowia, jeżeli zabraknie tam lekarzy, pielęgniarek, techników medycznych, diagnostów. Nie wynaleziono jeszcze szpitali ani przychodni samoobsługowych i podstawą ochrony zdrowia są nadal ludzie, którzy powinni służyć innym chorym ludziom. Pamiętajcie: nie ma lekarzy (pielęgniarek, techników, diagnostów …) - nie ma leczenia - podsumowuje OZZL.

POLECAMY
- 08:44 Dworczyk o odporności populacyjnej: ilu naukowców, tyle opinii
- 08:28 Lekarze wolą pracować w prywatnej ochronie zdrowia
- 08:00 Będą szczepić również rodziny pracowników dużych firm?
- 07:30 Rozporządzenie uwalniające pracę fryzjerów i branży beauty w 11 województwach
- 05:58 Zamiast szumnie zapowiadanej sieci kardiologicznej na razie będzie siateczka
- CZ, 21:25 Minister zdrowia o III fali pandemii: z całą pewnością można już powiedzieć, że słabnie
- CZ, 20:50 Prof. Simon o nowym zjawisku w epidemii: skąd to się wylęgło?
- CZ, 20:15 Prof. Simon za otwarciem gastronomii na powietrzu w maju, ale przeciw weselom
- CZ, 19:15 Mapy potrzeb zdrowotnych będą 5-letnie. Posłowie w komisji zdrowia przyjęli poprawki
- CZ, 18:55 Pandemia zmienia benefity pracownicze. Zamiast owoców - porady psychologa
- CZ, 18:15 Kwalifikacja do szczepień: lekarze stażyści mogą mniej niż studenci medycyny. Jest apel do MZ
- CZ, 17:45 Szczepionka Johnson&Johnson: lekarz o obiecującej skuteczności, są dane
- 1 Koronawirus w Polsce: 2 731 256 potwierdzonych zakażeń, zmarło 64 168 pacjentów
- 2 Zdaniem "Die Welt" w Polsce załamał się już cały system służby zdrowia
- 3 Szczepionka a tabletki antykoncepcyjne. Ekspert zaleca, by rozważyć odstawienie
- 4 Premier zarejestrował się na szczepienia. Podał, jaką szczepionkę wybrał
- 5 Zmiana terminu podania drugiej dawki szczepionki niemożliwa?
- 6 Skuteczność szczepień według ministra jest wyższa niż podają eksperci
- 7 Szczepienie przeciw Covid-19: czy można przyśpieszyć termin drugiej dawki?
- 8 Ministerstwo Zdrowia każe malować karetki na żółto i zmieni mundury ratownikom
- 9 W tych pięciu województwach zostają obostrzenia bez zmian
- 10 Nauczyciele ocenili jakość szczepień. Pierwsze takie badanie w Polsce
- 11 Program lekowy w łuszczycy: pacjenci oczekują na kolejne zmiany poprawiające dostępność
- 12 Lekarze „na dywanikach” u rzeczników odpowiedzialności zawodowej. Wiele hałasu o nic?
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych