Obostrzenia. Rząd zmienił limity dla strefy czerwonej i żółtej
Obostrzenia w Polsce. - Zmieniliśmy parametry dla wyznaczania strefy żółtej i czerwonej - przyznał wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. W ustalaniu wskaźników wzięto pod uwagę liczbę łóżek covidowych oraz poziom wyszczepienia w danym regionie.

- W szybkim tempie rośnie liczba nowych zakażeń. Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia przyznają, że przed nami szczyt czwartej fali
- Wraca więc temat zaostrzenia restrykcji covidowych oraz wprowadzenia obostrzeń
- Jak powiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska rząd zmienił dla wyznaczania strefy żółtej i czerwonej. To po ich przekroczeniu zostaną wprowadzone obostrzenia
Nowe obostrzenia? Rząd zmienił dla wyznaczania strefy żółtej i czerwonej
- W czasie wolnym, który jest przed nami, wszystkie wymogi bezpieczeństwa - dystans, noszenie maseczek - będą, tak jak zapowiadaliśmy, egzekwowane. Musimy stosować się do tych zaleceń, to najprostsza, najtańsza metoda w walce z epidemią - powiedział PAP Waldemar Kraska.
Natomiast odpowiadając na pytanie, czy w nachodzących dniach rząd planuje wprowadzić nowe obostrzenia w związku z nasileniem epidemii, wiceminister odparł: "nie planujemy żadnych dodatkowych obostrzeń, w tym regionalnych".
Czytaj również: Ogromne kolejki na test na koronawirusa. Godziny w tłumie i chłodzie. "Trzeba zmienić zasady"
Wlewy z wody utlenionej i witaminy C. Przychodnia leczy tak boreliozę, nowotwory i choroby oczu
Nowe wskaźniki dla strefy czerwonej. Uwzględniono poziom wyszczepienia
- Zmieniliśmy parametry dla wyznaczania strefy żółtej i czerwonej. Mają cztery razy wyższy próg, niż poprzednio. Staraliśmy się tutaj uwzględnić w tym parametrze skalę zaszczepienia mieszkańców danego powiatu, województwa oraz liczbę dostępnych łóżek covidowych - podkreślił Kraska.
Wiceminister zapewnił też, że szpitale, szczególnie te opiekujące się pacjentami z COVID-19, będą pracować normalnie.
- 11 listopada jest święto narodowe, więc grafik w placówkach jak przy świętach. 12 listopada jest normalnym dniem pracy. Ochrona zdrowia pracuje bez względu na to, czy jest święto czy go nie ma - przypomniał.
W jesiennej fali, rok temu, region zaliczano do strefy czerwonej, gdy liczba zakażeń koronawirusem z 7 kolejnych dni przekroczyła 25 na 100 tys. mieszkańców, zaś żółtą, gdy wyniosła ponad 10 na 100 tys. mieszkańców. Od 24 października 2020 faktycznie cała Polska stała się czerwoną strefą z obostrzeniami w życiu gospodarczym, społecznym, edukacji, kulturze i sporcie.
Sprawdź: Kraska: w ciągu następnych 10 dni może być nawet 40 tys. zakażeń dziennie
Kibice przed meczem Polska-Węgry muszą ujawnić, czy się szczepili. Inaczej nici z biletów

ZOBACZ KOMENTARZE (0)