- Nie udało się. Prosiłam o odrobinę spokoju, merytoryki i zastanowienia. Mieliście czas przeczytać projekt ustawy, a większość z państwa go nie przeczytała albo nie chciała zrozumieć. Prosiłam was też, państwo posłowie prawicy, o kulturalną debatę. Kulturą nie jest przekrzykiwanie się, kulturą nie jest obrażanie kogoś, wykrzykiwanie nieprawd i manipulacje - powiedziała Nowacka, odpowiadając na pytania posłów podczas debaty nad projektem liberalizującym obecne przepisy dot. aborcji.

 Nowacka oceniła, że krytykujący projekt "Ratujmy Kobiety 2017" posłowie powołują się na konstytucję, którą sami łamią i której nie znają oraz na ustawy, które nie istnieją lub orzeczenia, które wydawane były w odniesieniu do zupełnie innego porządku prawnego.

- Nie chcecie zrozumieć o czym my dzisiaj mówimy. Mówimy o prawie do wolności wyboru; mówimy o prawie kobiety do godności; mówmy o edukacji seksualnej, której wbrew temu co się państwu wydaje nie ma - oceniła pełnomocniczka Komitetu "Ratujmy Kobiety 2017".

Nowacka dziękowała posłom, którzy chcą porozmawiać w komisjach o "prawach i wolnościach kobiet; o tym dla kogo jest państwo - czy państwo jest dla biskupów, dla kleru i fanatyków, czy państwo jest dla 80 proc. społeczeństwa, które nie chce fanatyzmu i klerykalizacji".

Odnosząc się m.in. do zarzutów ws. konstytucyjności projektu, Nowacka wskazywała, że art. 38. mówi o prawnej ochronie życia, ale nie powołuje się na ochronę życia od poczęcia. - To wasz wymysł, czegoś takiego w tym prawie nie ma - dodała. 

- Trybunał Konstytucyjny, na który się państwo tak chętnie powołujecie, w 1997 r. odnosił się do małej konstytucji i odnosił się do przesłanki sprawiedliwości społecznej, do innego porządku prawnego - mówiła.

W środę wieczorem Sejm debatuje nad dwoma konkurencyjnymi wobec siebie obywatelskimi projektami zmiana w prawie dotyczącym aborcji.

Na tym samym posiedzeniu, w Sejmie dyskutowano nad obywatelskim projektem komitet "Ratujmy Kobiety 2017", zakładającym liberalizację prawa dotyczącego aborcji. Druga z dyskutowanych propozycji, przygotowana przez Komitet Obywatelski #ZatrzymajAborcję, zakłada natomiast zaostrzenie obowiązujących przepisów przez wyeliminowanie możliwości przerwania ciąży ze względu na ciężkie wady płodu.

 PAP - Katarzyna Lechowicz-Dyl

 

• PRAWO ABORCYJNE