• To znamienne, że z zawieszenia szczepieniami AstraZeneką wycofuje się Austria, czyli kraj, który jako pierwszy wstrzymał szczepienia tym preparatem - mówi minister Niedzielski
• Zaznaczył, że w Polsce ta szczepionka nadal będzie podawana
• Nie mamy na razie planów zwiększania restrykcji, zamykania zakładów fryzjerskich ani wprowadzania ograniczeń w przemieszczaniu - powiedział szef resortu zdrowia

 - Po raz kolejny okazało się, że działając bez emocji, opierając się na faktach, podejmujemy trafne decyzji. Dotychczas w żadnym kraju nie potwierdzonej zależności przyczynowo-skutkowej pomiędzy szczepieniami preparatem AstraZeneca a zatorem mózgowym - mówił Adam Niedzielski w czwartek w Polsat News.

Szef resortu zdrowia skomentował w ten sposób dzisiejsze informacje przekazane podczas konferencji prasowej Europejskiej Agencji Leków (EMA). W jej trakcie dyrektor EMA Emer Cooke podkreślała, że po analizie wszystkich przypadków nic nie wskazuje ma to, by szczepionka AstraZeneca powodowała zakrzepicę.

Nie jesteśmy zamknięci na nowe informacje

- Nasz wniosek naukowy jest taki, że szczepionka AstraZeneca to bezpieczna i efektywna opcja chronienia przeciwko COVID-19. Korzyści wynikające ze stosowania szczepionki zdecydowanie przeważają nad ryzykiem - stwierdziła Emer Cooke.

Minister Niedzielski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim zapewnił, że nie wahałby się ani sekundy przed zaszczepieniem AstraZeneką.

Przypomniał, że w Wielkiej Brytanii AstraZeneką zaszczepiono dotychczas 10 mln osób. - Przypadki zatorowości nie były w tej grupie częstsze niż w populacji ogólnej. W Wielkiej Brytanii działa bardzo dobry system monitorowania szczepień - dodał.

- Oczywiście nie jesteśmy zamknięci na nowe informacje i wszystkie będziemy weryfikować - tak Niedzielski odniósł się do dzisiejszego niepokojącego doniesienia z Norwegii.

- U trzech osób, z których jedna zmarła, to szczepionka przeciw COVID-19 firmy AstraZeneca doprowadziła do silnej reakcji układu odpornościowego i powstania zakrzepów krwi - podał w czwartek prof. Pal Andre Holme ze szpitala w Oslo.

Przypomnijmy, że w związku z doniesieniami o kilkudziesięciu przypadkach zakrzepów krwi u osób szczepionych szczepionką AstraZeneca, decyzję o tymczasowym wstrzymaniu podawania tego preparatu podjęło w kilkunastu krajach.

Obostrzenia na razie bez zmian

Adam Niedzielski zaznaczył, że w Polsce ta szczepionka nadal będzie podawana. - To znamienne, że z zawieszenia szczepieniami AstraZeneką wycofuje się Austria, czyli kraj, który jako pierwszy wstrzymał szczepienia tym preparatem - powiedział w Polsat News minister zdrowia.

Na pytanie o ewentualne dalsze obostrzenia w Polsce związane z rosnącą liczbą zakażeń, odpowiedział: - Nie mamy na razie planów zwiększania restrykcji, zamykania zakładów fryzjerskich ani wprowadzania ograniczeń w przemieszczaniu. Oczywiście lockdown ma swoje wysokie koszty, ale zdrowie i życie ludzi są najważniejsze - zaznaczył minister zdrowia.

Podobał się artykuł? Podziel się!