Nie ma pielęgniarek i lekarzy. Polska w niechlubnej czołówce Europy. Miażdżący raport
Polska znalazła się w czołówce państw Unii Europejskiej, które nie radzą sobie z pandemią COVID-19. Przodujemy w liczbie zgonów. Ale lista grzechów jest dłuższa: brak dostępu do ochrony zdrowia, specjalistów oraz dramatycznie niska liczba lekarzy i pielęgniarek. Miażdżący raport Komisji Europejskiej.

- Komisja Europejska przedstawiła raport dotyczący walki państw Unii Europejskiej z pandemią koronawirusa
- Według zestawienia, Polska w wielu czynnikach dotyczących ochrony zdrowia znalazła się w czołówce. Niestety, chodzi o te negatywne
- - Jesteśmy w ścisłej czołówce pod względem liczby zgonów. Polacy mają znacznie utrudniony dostęp do podstawowej pomocy, a jeszcze większy do specjalistycznej - pisze Dziennik Gazeta Prawna
- - Na 1000 osób w Polsce przypada średnio 2,4 lekarzy. To najniższy wynik w Unii Europejskiej, gdzie średnia unijna (do raportu włączono też Norwegię i Islandię) wynosi 3,9 medyka - wskazuje Wirtualna Polska
- Niewiele lepiej wypadamy pod względem liczby pielęgniarek, gdzie zajmujemy czwarte miejsce od końca
Sprawdź: 14 grudnia rozporządzenie o weryfikacji certyfikatów covidowych. Dzień później nowe obostrzenia
W Polsce brakuje lekarzy i pielęgniarek. Mamy najniższą liczbę w Unii Europejskiej
- W Polsce na 1000 osób przypada średnio 2,4 lekarzy. To rekordowo niski odsetek w Europie – nigdzie nie jest gorzej. Średnia unijna (plus Norwegia i Islandia) wynosi bowiem 3,9 medyka - pisze WP powołując się na raport Komisji Europejskiej w sprawie walki krajów członkowskich z pandemią koronawirusa.
Niewiele lepiej jest w przypadku liczby pielęgniarek, gdzie w tej statystyce Polska zajmuje czwarte miejsce od końca w całej Unii Europejskiej, a sytuacja w najbliższych latach raczej nie ulegnie poprawie, ponieważ jesteśmy w trójce państw kształcących najmniej lekarzy i pielęgniarek (dane za lata 2009-2019).
- W UE Polska ma najmniejszą liczbę lekarzy i pielęgniarek na mieszkańca. Co więcej, wiele lekarzy i pielęgniarek zbliża się do osiągnięcia wieku emerytalnego, co potęguje obawy o przyszłość kadr medycznych w Polsce - wskazano w raporcie.
Jak podaje WP, ciągu ostatnich czterech lat wykształcono ponad 22 tys. pielęgniarek i położnych. W tym samym czasie ponad 42 tys. uzyskało uprawnienia emerytalne.
Czytaj: Nowa szkoła dla pielęgniarek i ratowników. Studia mają ruszyć w przyszłym roku
Studenci medycyny: jesteśmy poniżani i upokarzani. Władze uczelni odpowiadają
Liczba testów na koronawirusa znacznie poniżej średniej krajów UE
Według raportu Polska - obok Rumunii, Bułgarii, Hiszpanii i Litwy - jest w czołówce państw nieradzących sobie z pandemią koronawirusa.
Jako powody porażki z walce z koronawirusem wskazano:
- niedofinansowanie służby zdrowia,
- znaczne braki kadrowe (wspomniane bardzo niskie liczby lekarzy i pielęgniarek),
- długi czas oczekiwania do lekarzy, szczególnie do lekarzy specjalistów (również przed pandemią),
- długi czas oczekiwania na zabiegi (również przed pandemią),
- bardzo wysokie dopłaty z własnej kieszeni do opieki medycznej.
Jak pisze Dziennik Gazeta Prawna, w raporcie wskazywano także na jakość danych potrzebnych do monitorowania pandemii, które powinny decydować o decyzjach podejmowanych w sprawie pandemii.
Podkreślono, że liczba wykonywanych testów na koronawirusa była zdecydowanie poniżej średniej w Unii Europejskiej. Liczba ta rzadko przekraczała tysiąc na 100 tys. mieszańców w ciągu tygodnia, gdzie w pozostałych krajach była nawet dwa i pół razy wyższa.
Czytaj: Kryzys szpitali pediatrycznych. Lekarz: dzieci na korytarzach to już nie wyjątek, a reguła
W aptekach dochodzi do aktów wandalizmu i agresji. Izba: jesteśmy zaniepokojeni
Nadmiarowe zgony. Polska przoduje w Europie
W raporcie wskazano także problem z dostępem do lekarzy podstawowej opieki, a jeszcze większy do specjalistów dla pacjentów niecovidowych.
Walkę z COVID-19 nie ułatwia ogólny zły stan zdrowia Polaków jeszcze sprzed pandemii, ponieważ najbardziej narażeni na ciężkie skutki zakażenia koronawirusem są ludzie starsi, w szczególności z chorobami współistniejącymi.
Z raportu wynika, że 39 proc. dorosłych Polaków miało w 2019 r. przynajmniej jedną chorobę przewlekłą, gdzie średnia unijna wynosi 36 proc. Wśród osób po 65. roku życia procent ten w Polsce wzrasta już do 70 proc.
Podkreślono także, że Polska należy do ścisłej czołówki państw, w których odnotowuje się najwięcej nadmiarowych zgonów.
Czytaj: Prof. Czuczwar do polityków: mamy szczyt umieralności. "Wolne łóżka to znak, że ktoś umarł"
Nowa liczba miejsc i dofinansowanie dla pielęgniarek na szkoleniach specjalizacyjnych
KIF o projekcie NFZ: koszty rosną, wyceny spadają. "Haniebne propozycje"
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (1)