NIK bada kolejne dodatki covidowe. Tym razem w szpitalach tymczasowych
Najwyższa Izba Kontroli bada dodatki covidowe w szpitalach tymczasowych, które uruchamiane były w trakcie pandemii koronawirusa - ustalił Rynek Zdrowia. Wcześniejsza tego typu kontrola NIK wykazała szereg nieprawidłowości związanych z ich wypłacaniem.

- Kontrola tylko w trzech szpitalach w woj. zachodniopomorskim oraz tamtejszym oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia przez Najwyższą Izbę Kontroli wykazała szereg nieprawidłowości w wypłacaniu dodatków covidowych
- Dotyczyły one wysokości dodatków wykraczających poza wyznaczony przez Ministerstwo Zdrowia limit, przyznawaniu pieniędzy kilkukrotnie tym samym osobom czy wypłacaniu kilkunastu tysięcy za kilkadziesiąt minut pracy
- NIK przyznaje, że w tej chwili trwają kolejne kontrole m.in. w byłych szpitalach tymczasowych uruchamianych w tracie pandemii COVID-19, a ich wyniki mamy poznać najszybciej w III kwartale 2022 roku
Dodatki covidowe pod lupą NIK. "Wypłacane wielokrotnie, nawet na ponad 40 tys. zł"
Na początku maja informowaliśmy o nieprawidłowościach w wypłacaniu dodatków covidowych dla medyków wykazanych w raporcie Najwyższej Izby Kontroli zaprezentowanym w trakcie posiedzenia "Parlamentarnego Zespołu ds. Nadużyć i Naruszeń Prawa w związku z COVID-19".
NIK wzięła wówczas pod lupę trzy szpitale z województwa zachodniopomorskiego oraz tamtejszy oddział Narodowego Funduszu Zdrowia.
Wśród nieprawidłowości w raporcie wymieniono m.in. to, że dodatki covidowe były wypłacane wielokrotnie jednej osobie w danym miesiącu, z tytułu pracy w różnych podmiotach leczniczych i przekraczały łącznie limit, czyli 15 tys. zł. (rekordziści otrzymywali po ponad 40 tys. zł). Ponadto zdarzały się przypadki wypłacania dodatków w wysokości 15 tys. zł za 30 minut pracy w skali miesiąca.
Teraz NIK kontroluje szpitale tymczasowe. W tle dodatki covidowe
Jak dowiadujemy się w NIK, placówki z woj. zachodniopomorskiego nie są jedynymi miejscami, którym w kontekście dodatków covidowych Izba się przygląda.
- W tej chwili katowicka delegatura NIK bada różne szpitale tymczasowe oraz prowadzi inne kontrole covidowe. Pełen zakres jest objęty tajemnicą i nie mogę na ten moment zdradzać, ale tam wątek dodatków covidowch również się pojawia - mówi nam Łukasz Pawelski, rzecznik Najwyższej Izby Kontroli.
- Wyniki tych kontroli planujemy połączyć razem w jeden raport - gdy wszystkie się zakończą - aby dało to szerszy obraz - tłumaczy rzecznik, zapowiadając prezentację raportu w III bądź IV kwartale 2022 roku.
Dodatki covidowe na ponad 10 mld zł wypłacone w sposób niekontrolowany?
W rozmowie z Wirtualną Polską (21 maja) Renata Jeziółkowska z Naczelnej Izby Lekarskiej przyznała, że wypłacaniu dodatków covidowych od początku towarzyszył chaos.
- Podstawowy błąd to niejasne kryteria. Powodowały one różne interpretacje, na co samorząd lekarski wielokrotnie zwracał uwagę - podkreśliła.
- Ministerstwo Zdrowia i NFZ uporczywie odmawiały precyzyjnej odpowiedzi, która by nam pozwoliła określić kryteria przyznawania dodatków covidowych. Wiele krwi zostało napsute - wskazywał zaś cytowany przez "WP" dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. S. Żeromskiego w Krakowie Jerzy Friediger
- Najpierw pilnowałem pieniędzy, bo uważałem, że środki publiczne to środki nas wszystkich - obywateli. Ale zmieniliśmy u nas w szpitalu praktykę, bo mało kto miał takie wątpliwości jak ja. A ostatecznie byłem rozliczany nie z tego, ile wydałem, tylko z tego, czy byli u mnie lekarze. A ci woleli iść w inne miejsce, gdzie kierownictwo szpitala nie miało żadnych dylematów - tłumaczył portalowi dyrektor jednego z zachodniopomorskich szpitali.
Łącznie na dodatki covidowe wydano ponad 10 mld zł.
"Kierownik wskazując pracownika do dodatku covidowego brał na siebie odpowiedzialność"
W odpowiedzi na pytania "WP" zadane Ministerstwu Zdrowia oraz NFZ, portal otrzymał prawie identyczne stanowiska z obu instytucji.
Wytłumaczono w nich, że "oddziały wojewódzkie NFZ otrzymywały od podmiotów leczniczych dane o personelu, który został zakwalifikowany do otrzymania dodatków oraz informacje o kwocie niezbędnej do wypłaty świadczeń".
- Jeżeli kierownik podmiotu leczniczego wskazywał konkretnego pracownika do otrzymania dodatkowego świadczenia pieniężnego, to brał na siebie odpowiedzialność za to wskazanie - podkreślono w odpowiedziach.
Dodatki covidowe w planie NIK na 2023 rok?
Dodajmy, że niewykluczonym jest też, że kontrola dodatków covidowych - oprócz obecnych kontroli doraźnych - trafi do planu pracy Najwyższej Izby Kontroli na 2023 rok.
Taki bowiem wniosek zaproponowany został przez członków sejmowej Komisji Zdrowia w trakcie ostatniego posiedzenia tego gremium (27 kwietnia).
Wówczas, wśród pięciu tematów zaproponowanych do kontroli przez NIK, zalazła się m.in. kontrola sposobu realizacji świadczeń, dodatków za pracę w okresie pandemii dla pracowników medycznych i niemedycznych.
Pozostałe zgłoszone tematy do kontroli NIK w obszarze ochrony zdrowia na 2023 rok:
- kontrola procedury zakupu szczepionek przeciw COVID-19 wobec deklaracji odmowy zapłaty i odbioru kolejnej partii,
- kontrola funkcjonowania Funduszu Medycznego,
- kontrola funkcjonowania samorządowego lecznictwa szpitalnego w województwie zachodniopomorskim,
- kontrola procesu zakupu przez podmioty lecznicze leków stosowanych w programach lekowych i chemioterapii.
Tematy te w trakcie Komisji Zdrowia zostały podane głosowaniu i po jednogłośnej akceptacji przekazane do Komisji do Spraw Kontroli Państwowej.
- Przypomnę, że zgodnie z procedurą, to Komisja do Spraw Kontroli Państwowej podejmuje w swoim gronie, jakie kontrole są włączone do planu - podkreślił wówczas na zakończenie obrad przewodniczący Komisji Zdrowia Tomasz Latos.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (3)