Minister zdrowia zapowiada więcej pieniędzy dla szpitali powiatowych i na onkologię. Nowe taryfy jeszcze w maju
Zwiększenie finansowania szpitali zapowiedział 27 kwietnia Adam Niedzielski. Minister zdrowia mówił o wprowadzeniu dwóch instrumentów, które mają wesprzeć onkologię oraz szpitale powiatowe, w tym m.in. o nowych taryfach dla interny. Łącznie wsparcie wyniesie ponad 1,6 mld zł, w tym na onkologię 279 mln zł.

- 27 kwietnia podczas konferencji prasowej w Warszawie minister zdrowia zapowiedział zwiększenie finansowania dla szpitali
- Chodzi o wsparcie onkologii w ramach wdrażania Krajowej Sieci Onkologicznej, ale również pomoc dla szpitali powiatowych
- Nowe rozwiązania i taryfy zaczną funkcjonować w maju. - Sumarycznie chcemy wesprzeć system opieki zdrowotnej na poziomie szpitalnictwa o ponad 1,6 mld zł – podsumował Adam Niedzielski
- W przypadku szpitali powiatowych chodzi o nowe wyceny dla interny oraz wsparcie szpitali, które nie wykonały ryczałtu
Minister zdrowia zapowiada więcej pieniędzy dla szpitali. Nowe taryfy jeszcze w maju
- Sytuacja ekonomiczna związana z inflacją generowaną przez konflikt rosyjski na Ukrainie dotyka również sektora medycznego, dlatego przygotowujemy instrumenty i rozwiązania, które mają pomóc poprawić sytuację finansową polskich szpitali - powiedział 27 kwietnia podczas konferencji prasowej Adam Niedzielski. Minister zdrowia zapowiedział uruchomienie dwóch instrumentów pomocowych.
- Pierwszy dotyczy wsparcia onkologii i to jest oczywiście związane z wdrażaniem Krajowej Sieci Onkologicznej (...) Podejmujemy działania, które są pierwszymi krokami z takim praktycznym, ogólnokrajowym wdrożeniem sieci - mówił szef resortu zdrowia.
Drugi z instrumentów skierowany jest do szpitali powiatowych.
- Chcemy odpowiedzieć na lokalne potrzeby związane z dostępnością do leczenia i do diagnostyki. Zdecydowaliśmy się zwiększyć finansowanie wprowadzając rozwiązanie, które pomaga tym szpitalom, które nie wykonały ryczałtu. Po drugie zmieniamy wyceny w internie, czyli w takim zakresie procedur, który jest charakterystyczny dla szpitali powiatowych – dodał.
Nowe rozwiązania i taryfy zaczną funkcjonować w maju.
- Sumarycznie chcemy wesprzeć system opieki zdrowotnej na poziomie szpitalnictwa o ponad 1,6 mld zł – dodał Niedzielski.
Pieniądze na koordynatorów KSO, leczenie raka piersi, jelita grubego i patomorfologię
O szczegółach uruchamianych działań mówili wiceminister Waldemar Kraska oraz Filip Nowak, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia.
Kraska przypomniał, że 20 kwietnia weszła w życie ustawa o Krajowej Sieci Onkologicznej, która "zmienia filozofię leczenia onkologicznego w naszym kraju". Dodał, że w pierwszym elementem ustawy jest "wejście w życie tzw. koordynatorów".
- Szacujemy, że takich koordynatorów będzie potrzeba w naszym kraju około 700. Dlatego przekazujemy 84,3 mln zł. Koordynator będzie wspierał pacjenta na każdym etapie diagnostyki i leczenia. Przeznaczamy też dodatkowe pieniądze na ośrodki, które zajmują się diagnozowaniem i leczeniem piersi i jelita grubego. Przekazujemy na to 87,6 mln zł. Natomiast na finansowanie badań przez certyfikowane pracownie patomorfologiczne trafi ponad 107 mln zł - wyliczał Kraska.
1,3 mld zł dla szpitali powiatowych
Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia podsumował, że do szpitali powiatowych trafi 1,3 mld zł. To pieniądze dla szpitali, które w ubiegłym roku nie wykonały ryczałtu, ale również bonus za wyższą jakość i nowe wyceny w internie.
- Podpisane przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego rozporządzenie o ogólnych warunkach umów pozwala skierować do szpitali pomoc w wysokości 700 mln zł, który pozwali im, nawet jeśli mają nieco obniżony ryczałt z uwagi na niewykonanie w ubiegłym roku, uzyskać gwarantowane finansowanie, jeśli wykonają przewidzianą w ubiegłym roku liczbę świadczeń, oczywiście po nowych, wyższych cenach – tłumaczył.
Z kolei 100 mln zł NFZ przekaże szpitalom "na wzmocnienie aspektu jakościowego”.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami dedykowane są one placówkom, które zdobyły certyfikaty ministra zdrowia. Szef MZ włączył także te, które są w trakcie uzyskiwania ostatecznej decyzji, aby nie traciły dodatkowego źródła finansowania - wyjaśnił Filip Nowak.
Na koniec wyjaśnił, że od 1 stycznia weszły także nowe wyceny w wielu grupach internistycznych, czyli chorób wewnętrznych, które przede wszystkim realizowane są w oddziałach internistycznych.
- To jest coś, na co, dyrektorzy szpitali czekali. To jest kwota, która podniesie globalnie wartość kontraktów o 500 mln zł - powiedział prezes NFZ.
Ocenił, że "ten zastrzyk finansowy będzie odczuwalny dla zarządzających szpitalami, tym bardziej że jest to regulacja, która wchodzi w życie od 1 stycznia, w związku z tym, w fakturze za maj będą skumulowane środki za kilka miesięcy".
Nowak przypomniał, że postawą finansowania szpitali sieciowych, czyli z podstawowego zabezpieczenia szpitalnego jest ryczałt, który na rok następny naliczany jest według realizacji świadczeń w roku poprzednim.
- Ten mechanizm działa również w roku 2023, gdzie naliczamy nowe ryczałty, czyli wartości kontraktów szpitali w oparciu o wykonanie w roku poprzednim - mówił.
Rekompensaty dla szpitali "zaangażowanych w spłatę długu zdrowotnego"
Prezes NFZ zwrócił uwagę, że w roku 2022 wiele szpitali działało jeszcze w trybie pandemicznym, co spowodowało, że duża ich liczba miała problem z osiągnięciem poziomu wykonania kontraktu oznaczonego w umowie. - W konsekwencji kontrakt w roku 2023 musiałby zostać obniżony o wartość niezrealizowanych świadczeń w ryczałcie - powiedział Nowak.
Dodał, że jest także druga grupa szpitali, które "włączyły się w "odrabianie długu zdrowotnego" i miały mocno przekroczone wartości ryczałtu". Jak zaznaczył, "postanowiliśmy zrekompensować szpitalom, które mocno zaangażowały się w spłatę długu zdrowotnego, czyli znacznie przekroczyły ryczałt".
- W roku ubiegłym szpitale, które przekroczyły wartość realizacji ryczałtu uzyskały część środków. To było 60 proc. tzw. nadwykonań za 11 miesięcy, które już podniosły ryczałt w roku poprzednim. To się przełożyło na drugi etap. Startowy ryczałt był dla tych szpitali wyższy o kwotę zwiększenia z ubiegłego roku. Obecnie mamy kolejny etap realizacji przepisów i te szpitale, które nie wykonały ryczałtu w ubiegłym roku uwolniły pewną kwotę pieniędzy, o którą zostaną zwiększone ryczałty placówek, które w dużym tempie realizowały świadczenia w roku ubiegłym - powiedział szef NFZ.
Dodał, że szpitale, którym nie udało się utrzymać tempa określonego w ryczałcie mógłby utracić płynność finansową i miałyby problemy z osiągnięciem wyników ekonomicznych i mogłyby w tej sytuacji ograniczać przyjęcie przede wszystkich pacjentów w powiatach, bo to dotyczy głównie szpitali pierwszego i drugiego poziomu.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (8)