×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Losy Obamacare w rękach informatyków

Autor: Gazeta Wyborcza/Rynek Zdrowia25 października 2013 09:21

Falstart reformy służby zdrowia, którą prezydent Obama chce zmieniać Amerykę, jest tak spektakularny, że pojawia się pytanie, czy ona w ogóle się powiedzie - opisuje Gazeta Wyborcza.

Losy Obamacare w rękach informatyków
Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022
1 października w internecie pojawiła się strona healthcare.gov, na której Amerykanie mieli znaleźć nowe oferty ubezpieczeń zdrowotnych. Jest ona przeznaczona głównie dla 48 mln ludzi, którzy nie mają żadnego ubezpieczenia, bo są zbyt bogaci, żeby dostać darmową opiekę od państwa, ale zbyt biedni, żeby kupić sobie ubezpieczenie .

Niestety, strona healthcare.gov padła zaraz po starcie i od 24 dni pozostaje bezużyteczna. Jest podobno gdzieś w Ameryce kilkadziesiąt tysięcy szczęśliwców, którym udało się przejść całą procedurę rejestracji i złożyć wnioski o polisę. Jednak jak na dwadzieścia parę milionów osób, które dotąd odwiedziły healthcare.gov, to wynik mizerny.

Szczególnie jeśli wziąć pod uwagę, że rząd USA wydał na system informatyczny niemałą sumę 394 mln dolarów. A na jego przygotowanie rząd Obamy miał całe trzy lata, bowiem choć reforma została uchwalona przez Kongres w 2010 roku, to rusza dopiero teraz.

Departament Zdrowia zapewnia, że rzucił na front walki o ratowanie reformy "najlepszych ludzi, jakich ma". Dano im czas do 1 listopada, żeby postawili healthcare.gov na nogi, ale jak wynika z przecieków, mogą się nie wyrobić nawet do połowy grudnia.

Więcej: www.wyborcza.pl

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
    PARTNERZY SERWISU
    partner serwisu
    partner serwisu
    partner serwisu

    Najnowsze