• Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski "na gorąco" podsumował dla Rynku Zdrowia spotkanie z minister zdrowia Katarzyną Sójką. O swoim spotkaniu poinformowali w mediach społecznościowych także OZZL oraz Porozumienie Rezydentów OZZL
• Jankowski o przełomie nie mówi. - Ale na pewno zarysowaliśmy obszary, w których będziemy chcieli szybko iść wspólnie do przodu. Jest deklaracja wspólnej pracy, są pierwsze konkrety - powiedział
• Dodał, że "optymistycznie brzmiała rozmowa, choć na razie to tylko sfera deklaracji, o tym, że prawo wykonywania zawodu (PWZ) powinno być jedynym dokumentem upoważniającym lekarza do pracy w Polsce
• - Bardzo dużo czasu poświęciliśmy problemowi e-recept i generalnie systemowi wystawiania recept, wprowadzonym limitom - zaznaczył szef NIL

Dwugodzinne spotkanie lekarzy z minister zdrowia. "Ostrożny optymizm"

- To nigdy nie są łatwe rozmowy, bo zawsze jest próba osiągnięcia kompromisu. Wiemy, że jest bardzo mało czasu na wprowadzenie jakichkolwiek zmian, bo wybory są za pasem. Przedstawiliśmy naszą "siódemkę" Naczelnej Izby Lekarskiej, czyli siedem propozycji szybkich działań. Rozmawialiśmy i o tym, co się zadziało w ostatnich godzinach, czyli o bezpieczeństwie danych medycznych, danych pacjentów, o luce w systemie gabinet.gov - komentował spotkanie z minister zdrowia prezes NIL Łukasz Jankowski w programie "Miodowa 15"

Dodał, że spotkanie było dwugodzinne.

- Nie powiedziałbym, że przełomowe, ale na pewno zarysowaliśmy obszary, w których będziemy chcieli szybko iść wspólnie do przodu. Jest deklaracja wspólnej pracy, są pierwsze konkrety - i to jest dla nas bardzo ważne. Jest też perspektywa osoby z wewnątrz systemu, bo taką osobą jest minister Sójka - ocenił.

Przyznał, że o ile zwykle jest realistą w kontaktach z Ministerstwem Zdrowia, to po tym spotkaniu pozwala sobie na "ostrożny optymizm".

Zaznaczył, że daje się wyczuć, iż nowa minister jest lekarzem.

Lekarze rozmawiali z minister o limitach, refundacji, prawie wykonywania zawodu 

- Kiedy rozmawialiśmy np. o zniesieniu obowiązku określania refundacji (przez lekarzy - red.), to pani minister natychmiast wiedziała, o czym mówimy, potrafiła podać konkretne leki, przy których również zastanawia się, jak tę refundację określić. Rozmawialiśmy o karach za preparat mlekozastępczy, głośna sprawa. Tu również pani minister czuje, jakim problemem jest określanie refundacji dla lekarzy, jakim problemem mogą być ewentualne kary, że kary nakłada się na lekarza, a tak naprawdę lekarz żadnej korzyści nie dostał. Korzyść dostaje pacjent, a lekarz ma za to płacić, czyli po prostu mamy pewną niesprawiedliwość tego systemu - wyliczał Łukasz Jankowski.

Dodał, że "również optymistycznie brzmiała rozmowa, choć na razie to tylko sfera deklaracji, o tym, ze to prawo wykonywania zawodu powinno być jedynym dokumentem upoważniającym lekarza do pracy w Polsce".

- Dla nas, lekarzy, są pewne rzeczy, które są oczywistościami, tak jak np. to, że lekarz powinien mieć prawo wykonywania zawodu, podlegać pod swoją izbę i żaden wyłom w tym procesie typu umożliwienie lekarzowi z zagranicy pracy tylko na podstawie jakiejś decyzji ministra zdrowia nie powinno mieć miejsca. Myślę, że wspólnie będziemy do tego dążyć - mówił prezes NRL. 

Poinformował, że ze strony Ministerstwa Zdrowia jest deklaracja "głębokiej analizy tego problemu".

- Bardzo dużo czasu poświęciliśmy problemowi e-recept i generalnie systemowi wystawiania recept, wprowadzonym limitom, próbom limitowania naszych narzędzi pracy, a potem wprowadzania "furtek" - niezbyt udanych, jak widzieliśmy w ostatnich godzinach - wyliczał Jankowski. 

Jeszcze raz powtórzył, że po rozmowie jest ostrożnym optymistą - ale zachowuje też dozę realizmu do czasu aż nie pojawiają się konkretne rozwiązania teleinformatyczne. 

Co ciekawe, w nieco innym tonie w mediach społecznościowych spotkanie skomentował Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. 

"Poruszyliśmy wiele tematów, jednak nie udało się wypracować rozwiązań na żaden z problemów. Ministerstwo Zdrowia nie podziela naszych obaw odnośnie degradacji jakości kształcenia i przekonywano nas, że wszelkie zagrożenia mają pod kontrolą” - napisano.

7 postulatów NIL. Samorząd jeszcze przed wyborami liczy na postęp w ich realizacji

- Czy siódemka NIL to będzie coś, co będzie wyznaczało waszą pracę, współpracę z Ministerstwem Zdrowia na najbliższe miesiące? - zapytaliśmy szef NIL. 

- Zdecydowanie tak, dzisiaj nikt nie ma wątpliwości, czego oczekuje środowisko lekarskie. Te punkty są możliwe do spełnienia nawet bez wprowadzania dokumentów rangi ustawowej. Nie mam złudzeń, że uda się je zrealizować w sześć tygodni, ale mam nadzieję, że w każdym z nich uda się zrobić krok do przodu - podsumował. 

Przypomnijmy. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej przekazał nowej pani minister zdrowia Katarzynie Sójce postulaty, które według samorządu lekarskiego wymagają pilnego wdrożenia. to: 

1. Zniesienie bezprawnie wprowadzonych limitów na wystawianie recept przez lekarzy. Pilne ustalenie standardów teleporady uniemożliwiającej funkcjonowanie tzw. receptomatow.
2. Przeprowadzenie kontroli wewnętrznej w Ministerstwie Zdrowia i podległej Ministerstwu jednostce – Centrum e-Zdrowia dotyczącej e-bezpieczeństwa danych medycznych oraz niezwłoczne ujawnienie wyników tej kontroli opinii publicznej.
3. Wycofanie poparcia dla otwierania nowych kierunków lekarskich bez pozytywnej opinii Polskiej Komisji Akredytacyjnej i odpowiedniego zaplecza dydaktycznego. Wycofanie się z decyzji o zwiększeniu naboru na tzw. nowe uczelnie medyczne.
4. Natychmiastowe zaprzestanie wydawania tzw. praw wykonywania zawodu w trybie warunkowym i zgód na wykonywanie zawodu lekarza i lekarza dentysty na określony zakres czynności zawodowych. Jedynym dokumentem uprawniającym do pracy w naszym zawodzie w Polsce musi pozostać Prawo Wykonywania Zawodu.
5. Przekazanie funduszom regionalnym środków na realizację zmian finansowania w stomatologii.
6. Natychmiastowe wprowadzenie automatyzacji procesu refundacji i zdjęcie z lekarzy obowiązku określania poziomu refundacji.
7. Pilna analiza indywidualnych przypadków kar finansowych nałożonych na lekarzy przez Narodowy Fundusz Zdrowia za tzw. nienależną refundację i odstąpienie od ich egzekwowania w przypadku, gdy istniały wskazania medyczne do przepisania danego preparatu.
   
   

   CZYTAJ WIĘCEJ

   Mandaty za szpitalne jedzenie. Długa lista uchybień wykrytych przez sanepid

   

   CZYTAJ WIĘCEJ

   Szpitale kwestionują w sądzie kary nakładane przez NFZ. Ich skala jest w Polsce wysoka

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

• NIL
• OZZL
• OGÓLNOPOLSKI ZWIĄZEK ZAWODOWY LEKARZY
• NACZELNA IZBA LEKARSKA
• ŁUKASZ JANKOWSKI
• MINISTER ZDROWIA
• LEKARZE
• MIODOWA 15
• KATARZYNA SÓJKA