Lekarz rodzinny jako koordynator leczenia pacjenta - będzie pilotaż?
NFZ wspólnie z MZ i Bankiem Światowym mają w opracować pilotażowy program opieki koordynowanej obejmujący podstawową opiekę zdrowotną.

W pracach nad modelem Koordynowanej Ambulatoryjnej Opieki Zdrowotnej (KAOZ), bierze udział Gdański Uniwersytet Medyczny, a jego koordynatorem jest Andrzej Zapaśnik z Pomorskiego Związku Pracodawców Ochrony Zdrowia należącego do Porozumienia Zielonogórskiego.
Pomorski związek był także współorganizatorem pierwszego w Polsce sympozjum na temat zintegrowanej opieki zdrowotnej, które w połowie grudnia odbyło się w Gdańsku. Na jednym z paneli Andrzej Zapaśnik przedstawił prezentację pt. "Koordynowana Ambulatoryjna Opieka Zdrowotna - od idei do wdrożeń."
- Idea opieki koordynowanej, sprawdzona m.in. w Wielkiej Brytanii, opiera się na pełnym wykorzystaniu potencjału podstawowej opieki zdrowotnej - wyjaśnia Andrzej Zapaśnik.
Dodaje: - To najlepszy sposób na zmniejszenie kolejek do specjalistów. Obowiązujący system, w którym świadczenia ambulatoryjnej opieki zdrowotnej rozlicza się w oparciu o tzw. „produkty jednostkowe” jest nieefektywny ekonomicznie i nieprzyjazny dla pacjenta. Wskazują na to doświadczenia nie tylko polskie, ale także innych krajów, które się z niego wycofują.
W KAOZ lekarz rodzinny ma być przewodnikiem pacjenta w systemie i jednocześnie strażnikiem kosztów. Żeby to było możliwe, konieczne jest jednak maksymalne poszerzenie jego kompetencji, ale także wdrożenie standardów: medycznych dla poszczególnych jednostek chorobowych oraz organizacyjnych, ściśle określających kompetencje lekarzy POZ i AOS i zasady ich współpracy.
Jakie kompetencje powinien mieć lekarz rodzinny, by skutecznie mógł pełnić rolę koordynatora opieki?
-Mamy to opracowane w szczegółach - wyjaśnia Andrzej Zapaśnik. - Chodzi m.in. o poszerzenie kompetencji w zakresie diagnostyki chorób przewlekłych w oparciu o możliwość zlecania większej liczby badań dodatkowych. W naszej opinii lekarz rodzinny powinien też mieć większe możliwości leczenia chorób przewlekłych. Ponadto współpraca między POZ a AOS musi być ściślejsza, z jasno określonymi zasadami. Lekarz rodzinny powinien mieć możliwość monitorowania pacjentów leczonych w AOS.
Andrzej Zapaśnik przyznaje jednak, że warunkiem koniecznym do wdrożenia KAOZ jest odciążenie lekarzy rodzinnych w obowiązkach, które dziś spadają na ich barki. Chodzi przede wszystkim o czynności biurokratyczne.
Więcej: www.federacjapz.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)