Kukiz'15 o projekcie komitetu "Ratujmy Kobiety 2017"
Nie jest prawdą, że projekt komitetu "Ratujmy Kobiety 2017" jest popierany przez miliony Polaków - powiedziała w środę (10 stycznia) w Sejmie posłanka Elżbieta Zielińska (Kukiz'15). Poseł Tomasz Rzymkowski złożył wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.

W środę po południu posłowie rozpoczęli debatę nad projektem, który zakłada m.in. prawo do przerywania ciąży "na żądanie" kobiety do końca 12. tygodnia oraz przywrócenie tzw. antykoncepcji awaryjnej bez recepty.
Zielińska powiedziała, że nie jest prawdą iż projekt Komitetu Obywatelskiego "Ratujmy Kobiety 2017" jest popierany przez miliony Polaków. - Tak nie jest. Projekt skrajnie odmienny uzyskał cztery razy więcej podpisów i w zasadzie nie wiadomo tak naprawdę, jak państwo liczyli te podpisy - powiedziała.
Krytykowała też zapis przewidujący, że w przypadkach prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby, przerwanie ciąży byłoby dopuszczalne do 24. tygodnia ciąży. - Ciąża to jest jednak stan wyjątkowy i prawdopodobieństwo (nieuleczalnej choroby - PAP) istnieje zawsze, więc ten przepis wprowadza furtkę do tego, żeby aborcji dokonywać do 24. tygodnia ciąży - powiedziała.
- W ostatnich latach mamy ogromny postęp w medycynie, w chirurgii prenatalnej. Najlepsze wyniki w operacjach wewnątrzmacicznych uzyskuje się między 22., a 25. tygodniem ciąży. Państwo uważacie, że w tym czasie najlepiej jest dziecko zabić - powiedziała. Dodała, że w innych krajach europejskich aborcja często jest stosowana dlatego, że "po prostu jest tańsza".
Zielińska krytykowała także proponowane przepisy, dotyczące edukacji seksualnej. - Nie wiem, po co dzieciom od zerówki do trzeciej klasy (szkoły) podstawowej wiedza na temat koncepcji różnorodności społecznej i tolerancji. To jest jednak rola rodziców i to rodzice powinni decydować o tych wrażliwych kwestiach - oceniła.
Posłanka krytykowała także propozycję publikowania list lekarzy powołujących się na klauzulę sumienia. - Dlaczego chcecie państwo szczuć na lekarzy, którzy mają własne zdanie odnośnie aborcji? - pytała.
Wiceprzewodniczący klubu Kukiz'15 Tomasz Rzymkowski powiedział, że wraz z posłem Bartoszem Jóźwiakiem składa wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.
PAP - Olga Zakolska

ZOBACZ KOMENTARZE (0)