Kidawa-Błońska: państwo jest obojętne na apele rodziców szukających pieniędzy na leczenie dzieci
Codziennie widzimy apele rodziców, którzy szukają pieniędzy na leczenie swoich dzieci. My, Polacy wspieramy ich i pomagamy, polscy lekarze dokonują cudów, tylko państwo zostaje obojętne - mówiła w czwartek (20 lutego) we Wrocławiu kandydatka PO na prezydenta, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.

Podczas konferencji prasowej zorganizowanej przed wrocławską Kliniką Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej "Przylądek Nadziei" Kidawa-Błońska podkreśliła, że przyjechała tu, aby dać świadectwo solidarności z rodzicami dzieci, które chorują na choroby onkologiczne. - Jestem pełna podziwu, jak walczą o zdrowie i życie swoich dzieci - podkreśliła.
Kandydatka na prezydenta zwróciła uwagę, że codziennie przeglądając internet i portale społecznościowe widzimy apele i prośby rodziców, którzy szukają pieniędzy na leczenie swoich dzieci. - My, jako Polacy wspieramy ich, pomagamy, polscy lekarze dokonują cudów, tylko państwo zostaje obojętne. Te dzieci mogłyby być leczone tu, w Polsce, gdyby było więcej pieniędzy, nie musiałyby wyjeżdżać za granicę - stwierdziła.
- Dlatego po raz kolejny mówię, że te pieniądze, które pan prezydent przeznacza na propagandę i na swoją kampanię w telewizji publicznej, powinny trafić do ludzi chorych na raka, szczególnie do dzieci - powiedziała Kidawa-Błońska.
- Rodzice chorych dzieci płakali w czasie relacji z głosowania w Sejmie, gdy okazało się, że ich dzieci nie dostaną pieniędzy na nowoczesne leczenie - powiedziała prof. Alicja Chybicka, kierownik Przylądka Nadziei i senator KO.
Jak powiedziała, w tej chwili do kliniki przyjechały komórki dla jednego z pacjentów. - 1,3 mln zł kto dał? Nie minister, nie NFZ, tylko 400 tys. dała fundacja Siepomaga, a pozostałą cześć dała Fundacja Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową. Wszystko to, co dały te fundacje pochodzi od ludzi dobrej woli. Czy w państwie praworządnym tak powinno być? Chyba nie"- dodała senator.
Politycy opozycji, w tym KO, postulowali w ostatnich dniach, by 2 mld zł przeznaczone na rekompensatę dla TVP i PR przeznaczyć na potrzeby ochrony zdrowia, w tym leczenie onkologiczne. W środę senatorowie KO zapowiedzieli złożenie poprawki do ustawy budżetowej, zakładającej przekazanie dodatkowych ok. 2 mld zł na onkologię. Pieniądze mają być przesunięte z budżetów m.in. Kancelarii Prezydenta RP, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, rezerwy ogólnej i ogólnej rezerwy budżetowej.
Z kolei minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował we wtorek, że planowane w 2020 r. wydatki na świadczenia onkologiczne wzrosną do ponad 11 mld zł. Oświadczył, że na onkologię wydawane jest obecnie ponad 3 mld więcej niż w roku 2015. Podał również, że na realizację Narodowej Strategii Onkologicznej - kompleksowego programu zmian w polskiej onkologii na lata 2020-2030 - przeznaczone zostanie łącznie ponad 11 mld złotych, a finansowanie tego programu z samego budżetu MZ, to 5 mld zł.
Na realizację NSO z budżetu państwa zaplanowano 250 mln zł w 2020 r., 450 mln zł rocznie w latach 2021-2023 oraz 500 mln zł rocznie w latach 2024-2030.
Agata Tomczyńska (PAP)

ZOBACZ KOMENTARZE (0)