Jest decyzja o wyborach w Naczelnej Radzie Pielęgniarek i Położnych
W maju przyszłego roku odbędzie się Krajowy Zjazd pielęgniarek i położnych, który wybierze nowe władze Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych. Oznacza to, że kadencja obecnych władz wydłuży się z 4 do 7 lat.

- Trwają obrady Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.
- Ustalono na niej kalendarz nowych wyborów do samorządu.
- Wybory miały odbyć się już dwa lata temu. Rozpoczętą procedurę wyborczą przerwała pandemia.
- Mimo że już kilka miesięcy temu sytuacja epidemiczna zmieniła się, Naczelna Izba wciąż nie decydowała się na organizację wyborów. Środowisko pytało: dlaczego?
- Zofia Małas, szefowa NIPiP w rozmowie z Rynkiem Zdrowia odpowiadała, że ze względu na obowiązujące przepisy, które zawiązywały Radzie ręce w zakresie organizacji wyborów.
NIPiP podała termin wyborów do samorządu
Jak poinformowała Rada, w trakcie obrad zapadła decyzja o harmonogramie wyborów do samorządu pielęgniarek i położnych:
- do 31 marca 2023 r. odbędą się zjazdy sprawozdawczo-wyborcze w okręgowych izbach pielęgniarek i położnych,
- do 10 kwietnia 2023 r. okręgowe izby pielęgniarek i położnych przekażą delegatów na Krajowy Zjazd Pielęgniarek i Położnych, który zaplanowany jest na 16-18 maja 2023 r.
Decyzja zapadła w oparciu o przepisy ustawy o samorządzie oraz regulaminy określające sposób przebiegu okręgowych zjazdów oraz Krajowego Zjazdu Pielęgniarek i Położnych - obligujące do uwzględnienia sytuacji epidemiologicznej.
Decyzja zapadła w oparciu o przepisy ustawy o samorządzie oraz regulaminy określające sposób przebiegu okręgowych zjazdów oraz Zjazdu Krajowego - obligujące do uwzględnienia sytuacji epidemiologicznej - napisano w komunikacie.
Wybory przerwane pandemią
Przypomnijmy, kadencja obecnych władz samorządu pielęgniarskiego powinna była upłynąć w 2020 roku. Wybór nowych władz przerwała pandemia. Mimo że wybory odbyły się m.in. do Naczelnej Rady Lekarskiej i Krajowej Izby Fizjoterapeutów, NIPiP nie ogłaszała nowego terminu. Zofia Małas, prezeska Rady pytana przez nas pod koniec maja, dlaczego Izba nie organizuje nowych wyborów mówiła: obecne prawo związuje nam ręce.
- Mamy opinię kancelarii prawnej, która wskazuje jasno, że w przypadku stanu epidemii i stanu zagrożenia epidemicznego wybory odbyć się nie mogą. Tego się trzymamy - mówiła.
Pytana o "zarzuty środowiska, które wskazywało, że Naczelna Izba interpretuje przepisy w taki sposób, żeby przedłużyć swoją kadencję" odpowiedziała:
- Zaznaczam, że nie będę startować w wyborach, chociaż mogłabym. Moja kadencja trwa już sześć lat, ostatnie dwa lata były bardzo trudne i bardzo wyczerpujące. Jestem zmęczona i bardzo chętnie przekażę pałeczkę następcy. Będę się cieszyć i gratulować każdemu, kto wygra. Nie mówię zresztą tylko o sobie, wiele przewodniczących z okręgów też chciałby już zakończyć swoją kadencję. Podkreślam, że cały czas realizujemy ustawowe zadania i rozwiązujemy problemy środowiska pielęgniarek i położnych.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (2)