Jak będzie wyglądać szczepienie przeciw Covid-19 w zakładach pracy?
- Odpowiedzialność za organizację szczepień będzie spoczywała na pracodawcy - podał we wtorek Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu ds. Narodowego Programu Szczepień.

Dworczyk podkreślił, że do wykonywania szczepień przeciw Covid-19 w II kwartale roku - zarówno do kwalifikacji, jak i do prowadzenia szczepień - zostało dopuszczonych wiele podmiotów. Są to lekarz, lekarz stomatolog, pielęgniarka, położna, ratownik medyczny, diagnosta laboratoryjny, farmaceuta, fizjoterapeuta oraz student ostatniego roku studiów medycznych.
- Pracodawca będzie musiał podpisać umowę z takimi osobami, zabezpieczyć odpowiednie miejsce, które będzie spełniało warunki bezpieczeństwa z punktu widzenia pacjenta, zorganizować od strony logistycznej swoich pracowników, a następnie złożyć zamówienie do Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, która dostarczy we wskazane miejsce wskazaną liczbę szczepionek - wyjaśniał pełnomocnik ds. szczepień.
Jakie przedsiębiorstwa najpierw?
- Na początku będą to te większe przedsiębiorstwa, w których jest minimum 500 pracowników zainteresowanych szczepieniem. Chodzi o pewną efektywność wykorzystania dostępnych szczepionek, natomiast podkreślałem wielokrotnie i powtórzę, że ten system jest elastyczny i będziemy się dostosowywać do sytuacji. Jeśli szczepionek będzie jeszcze więcej, jeśli będą takie możliwości organizacyjne - jestem przekonany, że wkrótce będziemy również do mniejszych firm takie transporty dostarczać - wyjaśnił Dworczyk.
Podkreślił, że szalenie istotne jest, żeby gospodarka mogła jak najszybciej ruszyć - stąd też wyjście naprzeciw przedsiębiorcom.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)