Fizjoterapeuci: nie tego oczekiwaliśmy. "Wielu pacjentów nie skorzysta ze świadczeń"
Krajowa Izba Fizjoterapeutów wydała oficjalne stanowisko dotyczące zarządzenia NFZ zmieniającego zasady zawierania umów na rehabilitację leczniczą. - Wielu pacjentów nie będzie miało możliwości skorzystania ze świadczeń w warunkach domowych – podkreśla Izba.

- KIF odniósł się do zarządzenia NFZ zmieniającego zasady zawierania umów na rehabilitację leczniczą
- Izba nie zgadza się na wprowadzony zapis, który „nakazuje” podmiotom udzielającym świadczeń domowych w ramach umów na fizjoterapię ambulatoryjną, spełnienie wymogów określonych dla fizjoterapii domowej od 1 kwietnia 2023 roku
- - Podtrzymujemy stanowisko, iż wprowadzony w tym zarządzeniu zapis, zmusza placówki dotychczas wykonujące fizjoterapię domową w ramach podpisanych umów na udzielanie świadczeń w warunkach ambulatoryjnych – czytamy w stanowisku
- Ze względu na liczne wątpliwości Krajowa Rada Fizjoterapeutów zaproponowała pilne spotkanie z prezesem NFZ
Obowiązkowa informacja do ZUS. Termin mija 31 stycznia
KIF sprzeciwia się zmianom w zarządzeniu
Krajowa Izba Fizjoterapeutów wprost podkreśla, że "najnowsze zarządzenie Prezesa NFZ spowoduje, że wielu pacjentów nie będzie miało możliwości skorzystania ze świadczeń w warunkach domowych". Tym samym Izba wyraziła swoje zaskoczenie związane z podpisaniem przez prezesa NFZ 10 stycznia 2023 roku zarządzenia zmieniającego zasady zawierania umów na rehabilitację leczniczą.
- Wprowadzono w nim – wbrew oczekiwaniom środowiska – decyzję "nakazującą" podmiotom, udzielającym świadczeń domowych w ramach umów na fizjoterapię ambulatoryjną, spełnianie wymogów określonych dla fizjoterapii domowej od 1 kwietnia 2023 roku – czytamy w stanowisku KIF.
Wzburzenie Izby wynika z faktu, iż w zarządzeniu wprowadzono zmiany w grudniu 2022 roku i uwzględniono wówczas rekomendację KIF, aby pozostawiono dotychczasowy stan prawny "w zakresie wymogów stawianych przed placówkami, wykonującymi fizjoterapię w warunkach domowych".
W komunikacie po raz kolejny wskazano, że uzasadnienie dołączone do styczniowego zarządzenia nie pokrywa się ze stanowiskiem Izby - uwaga Izby co do terminu wejścia w życie, odnosiła się bowiem do wszystkich pozostałych zmian, proponowanych w grudniowym projekcie.
Ograniczenie dostępności do zabiegów
KIF na tych wskazaniach nie kończy. W swoim stanowisku wylicza także, że wprowadzony zapis, który wywołał oburzenie, przede wszystkim oznacza zmuszenie placówek do udzielania świadczeń na odmiennych zasadach, co niewątpliwie wpłynie na pacjentów.
- Podtrzymujemy stanowisko, iż wprowadzony w tym zarządzeniu zapis, zmusza placówki dotychczas wykonujące fizjoterapię domową w ramach podpisanych umów na udzielanie świadczeń w warunkach ambulatoryjnych i bezpośrednio wpłynie na ograniczenie dostępności do zabiegów, ze względu na zwiększenie wymogów w zakresie zatrudnienia. W efekcie spowoduje to pozostawienie licznej grupy pacjentów bez możliwości skorzystania ze świadczeń w warunkach domowych – czytamy.
KIF wyraża jednocześnie nadzieję, na wypracowanie wspólnego rozwiązania w tym zakresie. Zaproponowała w związku z tym pilne spotkanie z prezesem NFZ Filipem Nowakiem, aby wypracować optymalne rozwiązania dla pacjentów i fizjoterapeutów.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (5)