Chiny odrzuciły plan WHO. Nie chcą zbadać pochodzenia koronawirusa?
Jak poinformowało BBC, Chiny odrzuciły kolejny etap planu Światowej Organizacji Zdrowia dotyczący zbadania pochodzenia pandemii koronawirusa odpowiedzialnego za chorobę COVID-19.

- Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) twierdzą, że koronawirus nie mógł wyciec z laboratorium
- WHO zaapelowała do Chin o podjęcie współpracy w zakresie zbadania pochodzenia koronawirusa
- Chiny odrzucają propozycję WHO. Mają własny pomysł na zbadanie przyczyn epidemii
Światowa Organizacja Zdrowia chce przeprowadzić kontrolę laboratoriów na obszarze, na którym po raz pierwszy został zidentyfikowany wirus odpowiedzialny za wybuch pandemii COVID-19. Jednak zdaniem wiceministra zdrowia Chin Zenga Yixina taka propozycja ze strony WHO pokazała "brak szacunku dla zdrowego rozsądku i arogancję wobec nauki".
WHO: wirus nie mógł tak po prostu uciec z laboratorium
Eksperci WHO twierdzą, że jest bardzo mało prawdopodobne, aby wirus "wyciekł" z chińskiego laboratorium. Jednak ta teoria pokutuje do dziś w różnych środowiskach.
W styczniu 2021 roku śledczym z ramienia WHO udało się odwiedzić Wuhan - miasto, w którym po raz pierwszy wykryto wirusa w grudniu 2019 roku. Z kolei na początku lipca szef WHO dr Tedros Adhanom Ghebreyesus przedstawił warunki następnej fazy dochodzenia w sprawie. Obejmowały one m.in. kontrolę niektórych instytucji badawczych. Teraz wezwał Chiny do szerszej współpracy w sprawie ustalenia przyczyn rozwoju epidemii. Zaapelował o "przejrzystość, otwartość i współpracę" ze śledczymi oraz o dostarczenie danych pierwotnych (dotyczących pacjentów - red.), które nie zostały udostępnione podczas pierwszej fazy dochodzenia.
Chiny zaskoczone propozycją WHO. Mają własne zalecenia
Podczas czwartkowej konferencji prasowej Zeng Yixin powiedział, że jest bardzo zaskoczony propozycją WHO, ponieważ koncentruje się ona na domniemaniu naruszenia przepisów przez Chiny. Powiedział, że zaakceptowanie warunków przedstawionych przez WHO jest "niemożliwe". Dodał, że Chiny przedstawiły własne zalecenia dotyczące śledztwa w sprawie pochodzenia wirusa.
- Mamy nadzieję, że WHO poważnie przeanalizuje rozważania i sugestie chińskich ekspertów, potraktuje ustalenie pochodzenia wirusa jako problem naukowy i przestanie ingerować w to na płaszczyźnie politycznej - mówił.
ZOBACZ KOMENTARZE (1)