×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Choroby autoimmunologiczne dotykają blisko 10 proc. populacji Wielkiej Brytanii

Autorzy: PAP; oprac. JKB • Źródło: PAP02 czerwca 2023 05:58Aktualizacja: 02 czerwca 2023 06:23

Ze szczegółowej analizy danych pozyskanych z Wielkiej Brytanii wynika, że ponad 10 proc. populacji dotyka 19 najczęstszych chorób autoimmunologicznych.

Choroby autoimmunologiczne dotykają blisko 10 proc. populacji Wielkiej Brytanii
Coraz więcej osób słyszy diagnozę choroby autoimmunologicznej. Fot. Shutterstock
  • Na podstawie danych na temat 22 mln mieszkańców Wielkiej Brytanii stwierdzono, że diagnozę chorób autoimmunologicznych postawiono u prawie 100 tys. osób
  • Łącznie dotykają one 10,2 proc. populacji (13,1 proc. kobiet oraz 7,4 proc. mężczyzn)
  • Największy wzrost zapadalności dotyczył Choroby Gravesa, celiakii i zespołu Sjögrena - w czasie ostatnich dwóch dekad liczba chorych podwoiła się

Obciążenie chorobami autoimmunologicznymi rośnie

W czasie konferencji zorganizowanej przez European Alliance of Associations for Rheumatology specjaliści z Katholieke Universiteit Leuven przedstawili wyniki obszernej analizy występowania 19 najczęstszych chorób autoimmunologicznych.

Badacze wykorzystali dane na temat 22 mln mieszkańców Wielkiej Brytanii. Zanotowali, że w latach 2000-2019 nowe diagnozy wspomnianych chorób postawiono u prawie 100 tys. osób. Łącznie dotykają one aż 10,2 proc. populacji - 13,1 proc. kobiet i 7,4 proc. mężczyzn.

Co równie ważne, w uwzględnionym okresie zapadalność na te choroby wzrosła o 4 proc. zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Największy wzrost dotyczył Choroby Gravesa, celiakii i zespołu Sjögrena, w przypadku których zachorowalność w czasie ostatnich dwóch dekad się podwoiła.

Jest też i dobra wiadomość. Jednocześnie znacząco spadła bowiem zachorowalność na dwie choroby - zapalenie tarczycy Hashimoto i niedokrwistość Addisona-Biermera.

Badacze znaleźli też dodatkowe zależności. Wykryli, po pierwsze znaczący gradient społeczno-ekonomiczny - czyli częstsze zachorowania wśród ludzi mniej zamożnych. Dotyczył on kilku schorzeń, w tym choroby Gravesa, niedokrwistości Addisona-Biermera, reumatoidalnego zapalenia stawów i tocznia rumieniowatego układowego.

Dała się też zauważyć zmienność sezonowa. Na przykład cukrzyca typu 1 częściej pojawiała się zimą, a bielactwo latem.

Dla niektórych chorób znaczenie miał także region.

- Zaburzenia autoimmunologiczne często występują wspólnie, zwłaszcza zespoły Sjögrena, toczeń rumieniowaty układowy i układowa sklerodermia - mówi Nathalie Conrad, autorka badania.

- Pacjenci z cukrzycą typu 1 mają również znacznie wyższe wskaźniki występowania choroby Addisona, celiakii i schorzeń tarczycy, natomiast stwardnienie rozsiane wyróżnia się niskim współwystępowaniem z innymi chorobami autoimmunologicznymi - dodaje.

Według wyników obciążenie schorzeniami autoimmunologicznymi nadal rośnie, choć nieznacznie - zwracają uwagę badacze. Może też być tak, że wzrosła świadomość społeczeństwa, a do tego niektóre choroby są coraz lepiej opisywane. Różnice zależne od statusu, pory roku i regionu wskazują natomiast na znaczenie czynników środowiskowych. Z kolei współwystępowanie różnych chorób pokazuje, że często działają w nich podobne mechanizmy.

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum