Arłukowicz: poprosiliśmy CBA o analizę ws. finansowania leków onkologicznych
Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz podkreślił, że to resort zdrowia poprosił CBA o pomoc w analizie ws. finansowania leków onkologicznych. Zapewnił, że nie obawia się prokuratorskiej kontroli w tym zakresie.

- Są kłopoty proceduralne, które występują z finansowaniem procedur onkologicznych - przyznał Arłukowicz, który był w środę (16 maja) gościem Kontrwywiadu RMF FM. Przypomniał, że w kwietniu do Rzecznika Praw Pacjenta wpłynęło 28 zgłoszeń ws. problemów z dostępem do leków onkologicznych.
- Nasze zainteresowanie wzbudziło kilka przypadków, które wymagają szczególnej uwagi, m.in. odsyłania pacjentów z publicznej - bardzo dużej jednostki, jaką jest Instytut Onkologii w Warszawie - do niewielkiej jednostki prywatnej, podczas gdy leki w Instytucie były - mówił minister.
Dodał, że część spraw związanych z "odsyłaniem pacjentów" bada w tej chwili CBA: - Poprosiliśmy CBA o pomoc w analizie pewnych procedur związanych z onkologią i przepływami w NFZ.
Rzecznik CBA Jacek Dobrzyński powiedział w środę (16 maja), że Ministerstwo Zdrowia przekazało materiały, w których opisano ewentualne nieprawidłowości w rozliczaniu procedur medycznych. Dodał, że obecnie agenci CBA analizują otrzymane materiały.
Arłukowicz pytany o śledztwo, jakie wszczęła w poniedziałek (14 maja) prokuratura ws. niedopełnienia przez resort zdrowia obowiązku zapewnienia chorym leków onkologicznych, powiedział, że państwo musi kontrolować przepływ pieniędzy, a w MZ i NFZ są to miliardy złotych.
- Prokuratura ma swoje kompetencje i powinna w zgodzie z nimi postępować. Jesteśmy w stałym kontakcie i przekazujemy wszystkie potrzebne dokumenty - dodał.
- Ze spokojem staramy się wyjaśnić wszystkie sprawy, które dotyczyły tzw. braku leków w onkologii, i wyjaśniamy je ze strony resortu zdrowia, i robi to również prokuratura, która ma do tego kompetencje - zaznaczył minister.
Arłukowicz odniósł się także do rankingu jakości usług medycznych, w którym Polska znalazła się na 27. miejscu wśród 34 państw.
- To ranking bardzo martwiący - ocenił. Zapewnił, że resort stara się "przeanalizować, jak to się dzieje, że znaczący wzrost nakładów w ciągu ostatnich kilku lat, nie przekłada się na znaczącą poprawę jakości". W jego ocenie, mamy jeszcze sporo do nadrobienia.
Pytany o to, czy nie spodziewa się dymisji i czy premier jest zadowolony z pracy jego resortu, Arłukowicz odparł, że stara się dobrze pracować, a z premierem często rozmawia o tym, co jeszcze w służbie zdrowia trzeba zmienić: - Mamy nadzieję, że wszystkie trudne reformy przeprowadzimy w sposób skuteczny.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)