Apel NIL do ministra zdrowia ws. refundacji: lekarz nie może odpowiadać za wadliwe regulacje
- Rolą lekarza jest leczenie pacjentów, a nie wykonywanie czynności administracyjno-biurokratycznych, polegających m.in. na czasochłonnej weryfikacji poziomu odpłatności na wystawianych receptach - wskazuje Naczelna Rada Lekarska. Samorząd apeluje do ministra zdrowia o pilną zmianę przepisów.

- Naczelna Izba Lekarska zwróciła się do ministra zdrowia z apelem o pilną zmianę przepisów, która zniesie obowiązek określania przez lekarzy i lekarzy dentystów poziomu refundacji ordynowanych leków
- Zdaniem medyków odwlekanie decyzji "skutkuje nawarstwianiem się problemów na linii pacjent - lekarz - NFZ"
- NIL wskazuje, że skalę problemu dobitnie pokazują ostatnie kary nakładane na lekarzy przez Narodowy Fundusz Zdrowia za przepisywanie nierefundowanego mleka dla dzieci
- Jak informował na początku lutego TVN24, Fundusz wystawił lekarzom rachunki na setki tysięcy złotych
- - Nie może być takiej sytuacji, że lekarz, ratując życie pacjenta, musi za to zapłacić - mówiła wówczas w rozmowie ze stacją Jolanta Tyczyńska neonatolog, która otrzymała rachunek na ponad 160 tys. zł
Apel Naczelnej Izby Lekarskiej w sprawie refundacji
- Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej domaga się pilnej zmiany przepisów, która zniesie obowiązek określania przez lekarzy i lekarzy dentystów poziomu refundacji ordynowanych leków oraz środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego - apeluje Naczelna Izba Lekarska.
Samorząd lekarski podkreśla, że wielokrotnie zwracał uwagę, iż lekarz nie może odpowiadać za konsekwencje wadliwych regulacji i nie może być za nie karany.
- Rolą lekarza jest leczenie pacjentów, a nie wykonywanie czynności administracyjno-biurokratycznych, polegających m.in. na czasochłonnej weryfikacji poziomu odpłatności na wystawianych receptach - wskazuje NIL.
Zdaniem medyków odwlekanie decyzji o zwolnieniu lekarzy z określania poziomu refundacji "skutkuje nawarstwianiem się problemów na linii pacjent - lekarz - NFZ".
- Dobitnym przykładem jest aktualna, szeroko komentowana w przestrzeni publicznej, sprawa związana z karaniem lekarzy, wystawiających refundowane recepty na preparat mlekozastępczy, rekomendowany w przypadku dzieci wykazujących ostre reakcje alergiczne na inne tego typu produkty - wskazują.
- Skala problemu wyraźnie pokazuje potrzebę podjęcia przez organizatorów systemu ochrony zdrowia szybkich i zdecydowanych działań, celem zniesienia tego obowiązku z lekarzy, poprzez postulowaną już przez środowisko lekarskie automatyzację systemu określania refundacji - czytamy w apelu.
"Jeżeli byłaby opinia konsultanta krajowego, będziemy reagować"
Przypomnijmy, że na początku lutego TVN24 informował o karach, jakie Narodowy Fundusz Zdrowia nakłada na lekarzy za przepisywanie nierefundowanego mleka dla dzieci. Kwoty wystawionych rachunków sięgają setek tysięcy złotych.
Chodzi o specjalne mleko, które jest mieszanką aminokwasową dla dzieci z bardzo ciężką alergią. Jedna puszka tego mleka, starczająca choremu dziecku jedynie na dwa dni, bez refundacji kosztuje średnio 170 zł. NFZ refunduje je tylko do 18. miesiąca życia, natomiast starszym pacjentom jest refundowane inne mleko, które powoduje dotkliwe reakcje alergiczne.
- Nie może być takiej sytuacji, że lekarz, ratując życie pacjenta, musi za to zapłacić - mówiła wówczas w rozmowie z TVN24 Jolanta Tyczyńska neonatolog, która otrzymała rachunek z NFZ na ponad 160 tys. zł, z 14-dniowym okresem zapłaty.
- Jeżeli byłaby opinia konsultanta krajowego, która stwierdzałaby konieczność poszerzenia grupy refundacyjnej, to, oczywiście, będziemy reagować - tłumaczył stacji rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
"Przepisy dotyczące leków refundowanych powinny być znane lekarzom"
W sprawie interweniował już Rzecznik Praw Pacjenta. W odpowiedzi NFZ poinformował, że wskazania do refundacji leków i żywności specjalnego przeznaczenia, do której zaliczane jest mleko dla niemowląt, są ściśle określone, a NFZ jest zobowiązany do weryfikowania prawidłowości ich przepisywania.
Fundusz podkreślił, że nie ocenia wyboru zaordynowanego leku lub środka specjalnego przeznaczenia. Pozostawia to w sferze kompetencji osoby uprawnionej do przepisywania recept.
- Przepisy dotyczące leków refundowanych i żywności specjalnego przeznaczenia powinny być znane lekarzom - zaznaczył NFZ.
Wcześniej z apelem do Ministerstwa Zdrowia o uproszczenie systemu zwróciło się Porozumienie Pracodawców Ochrony Zdrowia.
- PPOZ oczekuje od Ministerstwa Zdrowia szybkich i zdecydowanych działań celem uproszczenia wskazań refundacyjnych oraz automatyzacji walidacji odpłatności, a przede wszystkim przeniesienia tego obowiązku z lekarzy na inne podmioty - podkreślono w apelu.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (2)