×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Anna Mirek: pilnie potrzebne są podstawy prawne statusu osób zaszczepionych i niezaszczepionych

Autor: PW • Źródło: Rynek Zdrowia22 października 2021 11:02

Z powodu Covid-19 dochodzi do zgonów, a pracodawca nie może sprawdzić czy pracownik jest zaszczepiony. To wynik m.in. braku szczepień na Covid-19 w katalogu szczepień obowiązkowych. Dyskusyjne jest też różnicowanie prawa osób niezaszczepionych i zaszczepionych - zwraca uwagę radca prawny Anna Mirek z kancelarii Noerr.

Anna Mirek: pilnie potrzebne są podstawy prawne statusu osób zaszczepionych i niezaszczepionych
Anna Mirek, radca prawny w kancelarii Noerr: Czy istnieją podstawy prawne, by różnicować status osób zaszczepionych i niezaszczepionych? Fot.. PTWP
  • Anna Mirek: Szczepienia na Covid-19 nie są zalecane w ustawie o zakażeniach, nie są obowiązkowe, nie są również szczepieniami, których mogą wymagać pracodawcy w ramach kodeksu pracy
  • Pracodawca może żądać od pracownika przedstawienia zaszczepienia na żółtaczkę i co więcej ma to szczepienie sfinansować, ale pracownik może odmówić odpowiedzi na pytanie czy zaszczepił się przeciw Covid-19
  • Sytuacja prawna rodzi pytanie o podstawy do różnicowania statusu osób zaszczepionych i niezaszczepionych
  • Bolesław Piecha: Wydaje się, że jednak trzeba zaryzykować i wprowadzić w pewnych sytuacjach szczepienia ochronne jako przymus

 Szczepienie przeciw Covid-19 nieobowiązkowe

- Ustawodawca nie wprowadził szczepień na Covid-19 w obowiązujący system, stąd wiele wątpliwości i dyskusje czy istnieją podstawy prawne, by różnicować status osób zaszczepionych i niezaszczepionych - mówiła Anna Mirek, radca prawny, senior associate w kancelarii Noerr podczas XVII Forum Rynku Zdrowia (Warszawa, 18-19 października 2021 r.).

Jak zwróciła uwagę Anna Mirek sytuacja prawna wynikająca z faktu, iż szczepienia przeciw Covid-19 nie są obowiązkowe rodzi wiele konsekwencji.

- Mamy ustawę o zakażeniach, mamy kodeks pracy, który mówi, że pracodawca może wymagać pewnych szczepień od swoich pracowników. Natomiast tak się nie stało w przypadku szczepień na Covid-19. Te szczepienia nie są zalecane w ustawie o zakażeniach, nie są one szczepieniami obowiązkowymi, nie są również szczepieniami, których mogą wymagać pracodawcy w ramach kodeksu pracy - mówiła mecenas.

Zaznaczyła, że sytuacja ma miejsce w czasie, gdy na terytorium Polski ogłoszony został stan pandemii, a ludzie umierają z powodu Covid-19. Co paradoksalne, pracodawca ma uprawnienia do sprawdzania zaszczepienia pracownika przeciwko mniej groźnym (biorąc pod uwagę epidemiologię) chorobom.

- W myśl obowiązujących przepisów pracodawca, na przykład w branży spożywczej, nie może zapytać swojego pracownika czy jest zaszczepiony na Covid-19, ale może od niego żądać przedstawienia zaszczepienia na żółtaczkę i co więcej ma to szczepienie sfinansować - podkreślała Anna Mirek.

Status osób zaszczepionych i niezaszczepionych

Powstała zatem sytuacja wyłomu w prawie w systemie, który wprowadził ze względu szczepienia obowiązkowe przeciwko groźnym chorobom zakaźnym.

Co więcej - jak zaznaczyła Mirek - pracodawcy z jednej strony mają obowiązek dokonania oceny narażenia pracownika na szkodliwe czynniki biologiczne, z drugiej strony nie mają uprawnienia, żeby sprawdzić czy jest zaszczepiony przeciw Covid-19, a pracownik może odmówić odpowiedzi na takie pytanie.

- Ten stan ma bardzo poważne konsekwencje prawne. Jeżeli się będzie utrzymywał, to patrząc legalistycznie na istniejący stan prawny nie widzę podstaw do różnicowania statusu osób zaszczepionych i niezaszczepionych. Muszą powstać wyraźne podstawy prawne, które chociażby pracodawcom dawały możliwość różnicowania statusu takich osób - przekonywała prawniczka.

Dodała, że potrzebę różnicowania statusu osób zaszczepionych i niezaszczepionych uzasadniają badania. Osoba zaszczepiona jest bezpieczniejsza dla innych niż niezaszczepiona, bo nawet gdy zachoruje bezobjawowo czy skąpoobjawowo będzie zdecydowanie mniej zakaźna dla otoczenia. - To istotna kwestia i bardzo poważny problem, który wiąże się z podróżami służbowymi, obsługą klientów czy spotkaniami - zaznaczała Anna Mirek.

Czytaj też: Obowiązkowe paszporty covidowe w pracy. Przepisy są gotowe. Kiedy zaczną obowiązywać?

Z opinią, że potrzeba jasnej podstawy prawnej dotyczącej szczepień przeciw Covid-19 zgodził się poseł Bolesław Piecha.

Zwrócił uwagę, że ostatnie podstawy prawne, które wprowadzały obowiązek szczepień zostały przyjęte jeszcze w minionym systemie i w minionym wieku. Kalendarz szczepień, a także inne ustawy regulujące kwestie obowiązku szczepień pochodzą nawet sprzed 1980 roku.

Szczepienia na Covid-19. Czasem potrzebny przymus?

Jak powiedział Bolesław Piecha, wprowadzenie obowiązku szczepień przeciw Covid-19 byłoby bardzo trudne, gdyż z badań opinii publicznej nie wynika wcale jednoznacznie, że Polacy chcą się szczepić. - Większość chce się szczepić, ale nie jest to zdecydowana większość - mówił, przyznając że brak dostatecznego wyszczepienia populacji przeciw Covid-19 stwarza gigantyczny problem dla funkcjonowania kraju.

- Ostatnią akcją prowadzenia szczepień, która się powiodła, i to mimo iż nie zapisano tego szczepienia jako obowiązkowego w ustawie, było masowe szczepienie pracowników ochrony zdrowia przeciwko WZW. Każdy pracownik ochrony zdrowia musiał  być zaszczepiony - przypomniał. - Tak na dobrą sprawę nie ma podstawy prawnej, a jednak ten wymóg był przez pracodawcę sprawdzany i restrykcyjnie przestrzegany.

- Wydaje się, że jednak trzeba zaryzykować i wprowadzić w pewnych sytuacjach szczepienia ochronne jako przymus. Jeżeli przymus to jest to jednoznacznie z tym, że szczepienie musi być bezpłatne, ponieważ tu, jak za szczepienie w kalendarzu szczepień nie można żądać opłat - mówił Bolesław Piecha.

Czytaj też: Naukowcy PAN apelują o obowiązkowe szczepienie przeciw COVID-19 dla niektórych zawodów

Jak dodał, że niezwykle trudno będzie uzyskać odporność populacyjną na Covid-19. Zdaniem posła faktem, który wzbudza niepewność wśród osób wahających się przed zaszczepieniem są informacje o zakażeniach pojawiających się wśród zaszczepionych. Natomiast już informacja o tym, że ktoś taki przechodzi zakażenia łagodnie i dotyczy to niedużej liczby osób, nie przebija się do świadomości społecznej.

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
    PARTNERZY SERWISU
    partner serwisu
    partner serwisu
    partner serwisu

    Najnowsze