Zbadają czy zwierzęta nie są pojone wodą z antybiotykami
Za kilka dni służby weterynaryjne rozpoczną w całej Polsce kontrole wody, którą poi się zwierzęta hodowlane. Sprawdzą, czy nie ma w niej antybiotyków - poinformował PAP wiceszef Inspekcji Weterynaryjnej Jarosław Naze.

Jak zaznaczył Naze, lekarze weterynarii będą sprawdzali, czy hodowcy nie podają antybiotyków zdrowym zwierzętom, jako środka zapobiegającego wystąpieniu ewentualnej choroby.
Wyjaśnił, że w przypadku chorób drobiu lub świń, hodowcy mogą podawać leki w wodzie i w paszach. Takie zalecenia muszą być jednak zapisane w dokumentacji znajdującej się w gospodarstwie oraz u weterynarza, który leczy zwierzęta.
Inspekcja chce by kontrole pomogły wychwycić nielegalny handel produktami leczniczymi dla zwierząt - szczególne tzw. substancjami czynnymi, czyli surowcami farmaceutycznymi.
Zastępca głównego lekarza weterynarii podkreślił, że zbyt częste podawanie antybiotyków powoduje, że wiele bakterii uodparnia się na nie i leczenie chorób zarówno u zwierząt jak i ludzi, jest coraz trudniejsze. Ocenił, że jest to poważny problem.
Dlatego - jak powiedział - kary za nielegalne stosowanie antybiotyków będą równie dotkliwe, jak przy dodawaniu do pasz mączek mięsno-kostnych - karą będzie zabicie i utylizacja całego stada.
Eksperci zwracają uwagę, że podawanie antybiotyków zwierzętom stymuluje rozwój groźnych i szczególnie odpornych superbakterii. Z wyliczeń WHO wynika, że z powodu infekcji bakteriami odpornymi na antybiotyki w UE co roku umiera 25 tys. ludzi.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)