W tej kawiarni pracują osoby z autyzmem, tu przełamuje się stereotypy
O potrzebie samodzielności, ale i obawie przed nią, problemach ze znalezieniem pracy i walce ze stereotypami opowiadali podczas spotkania we wtorek (22 sierpnia) pracownicy warszawskiej klubokawiarni "Życie jest fajne", której personel tworzą osoby z autyzmem.

Pracownicy lokalu opowiadali o doświadczeniach związanych ze swoją niepełnosprawnością oraz problemach, jakie napotykają w życiu codziennym.
Zatrudniająca ponad 20 osób placówka działa na warszawskiej Ochocie od ponad roku. Misją lokalu jest zapewnienie warunków do aktywności społecznej, zawodowej i kulturalnej osobom autystycznym i ich opiekunom.
Wtorkowe spotkanie zostało zorganizowane przy okazji emisji przez jedną z platform internetowych nowego serialu - "Atypowy", który opowiada o mężczyźnie z zaburzeniami ze spektrum autyzmu.
W kontekście serialowych scen, uczestnicy spotkania opowiadali o tym, jak odczuwają swoją niepełnosprawność, o swoich potrzebach i przeszkodach w ich realizacji.
Zdaniem pracującej w klubokawiarni Aleksandry Trzecińskiej, osoby pracujące w lokalu codziennie przełamują stereotypy dotyczące autystów.
- W internecie czasami pokazują się komentarze, że osoby tu pracujące są niebezpieczne, co jest absolutnie nieprawdziwe i krzywdzące - powiedziała w rozmowie z PAP.
Trzecińska podkreśliła, że największe obawy osób z autyzmem dotyczą samodzielności i strachu przed brakiem akceptacji, np. ze strony przyszłych pracodawców.
- Wiele osób chce się usamodzielnić, chce się uniezależnić od rodziców, ale boją się, że sobie nie poradzą. Boją się też, że nie będą mogli znaleźć pracy - powiedziała.
- Niektóre osoby pracują tutaj, ale może chciałyby spróbować czegoś innego, co bardziej by ich interesowało, jednak boją się, że nie zostaną zaakceptowani przez pracodawców - dodała.
Jak powiedział PAP inny pracownik lokalu Maciej Udziela, największą trudność sprawiają mu kontrola emocji i skupienie uwagi.
- Jeśli coś się dzieje, jest jakieś duże napięcie, to ujście emocji występuje w postaci krzyku i bardzo często trudno jest mi nad tym zapanować - przyznał.
- Nie jestem oderwany od rzeczywistości, dużo czytam, mam szeroką wiedzę na temat historii, muzyki, sportu, wiem co słychać na świecie, w polityce. Problem polega na tym, że czasami tak się tym emocjonuję, że nie potrafię właściwie tego odreagować - podkreślił.
Pracownicy lokalu podkreśli, że praca w nieprzewidywalnych, ciągle zmieniających się okolicznościach jest dla nich dużym wyzwaniem.
Pomysłodawcą otwarcia wyjątkowej klubokawiarni jest Fundacja Ergo Sum, która działa na rzecz dorosłych autystów i osób wykluczonych. Organizacja tworzy miejsca pracy dla osób z niepełnosprawnościami, prowadzi doradztwo zawodowe dla organizacji pozarządowych oraz wspiera spółdzielnie socjalne.
Fundację, a zarazem działalność klubokawiarni można wesprzeć finansowo robiąc przelew na konto: 20 1950 0001 2006 0572 7999 0002 z dopiskiem "Autysta w pracy".
W "Życie jest fajne" odbywają się także koncerty, wernisaże i wystawy, spotkania miłośników gier planszowych oraz warsztaty, debaty i panele dyskusyjne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)