W sobotę rejestracja dawców szpiku. W Polsce na nowotwory krwi choruje 150 tys. osób
Organizatorzy, pacjenci po przeszczepie i dawcy zachęcają do udziału i podkreślają, że możemy podarować komuś drugie życie. W Polsce - według Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie - na nowotwory krwi choruje ok. 150 tys. osób.

- Na placu Szczepańskim w Krakowie i przy oczku wodnym na Krupówkach w Zakopanem odbędzie się w sobotę akcja rejestracji dawców szpiku
- Fundacja DKMS będzie miała stoiska, gdzie wolontariusze opowiedzą o dawstwie szpiku i każdy zainteresowany będzie mógł zarejestrować się w bazie
- Osoby zainteresowane dawstwem mogą się też rejestrować na stronie internetowej DKMS
Wolontariusze DKMS opowiedzą o dawstwie szpiku
- Powodów do rejestracji w bazie potencjalnych dawców szpiku są tysiące. Najważniejsze, że możemy podarować komuś drugie życie. Możemy mieć genetycznego bliźniaka. Możemy podzielić się swoim szczęściem - zdrowiem - powiedział Robert Szlęk, który cztery lata temu, po półrocznym oczekiwaniu, otrzymał szpik.
Robert Szlęk, który sam jest lekarzem, miał ostrą białaczkę szpikową. O chorobie dowiedział się z dnia na dzień, kiedy trafił na SOR. Potem pół roku spędził w łóżku. "Bez dawców nie byłoby takich osób jak ja, nie byłoby mnie dzisiaj" - mówił na konferencji prasowej we wtorek w Urzędzie Miasta Krakowa.
Michał Szmyt z kolei jest dawcą. Dzięki niemu możliwość zdrowego życia zyskała osoba z innego kontynentu. Pan Michał do bazy dawców zarejestrował się kilkanaście lat temu.
- Zobaczyłem gdzieś plakat. Żona też powiedziała, że warto - wspominał.
Małżeństwo zarejestrowało się za pośrednictwem strony internetowej Fundacji DKMS. Następnie drogą pocztową otrzymali pałeczki do samodzielnego pobrania wymazu z ust. Materiał przesłali do Warszawy.
- Po ponad 10 latach skontaktowała się ze mną Fundacja DKMS, że jest zgodność genetyczna z osobą w potrzebie - opisywał Michał Szmyt.
Zgodził się na przejście procedury medycznej. Po kompleksowych badaniach i weryfikacji medycznej otrzymał zastrzyki do samodzielnego wykonywania w domu - zastrzyki mają zwiększyć liczbę krwiotwórczych komórek macierzystych w krwioobiegu.
- To było bezbolesne, bezstresowe - przekonywał w rozmowie z dziennikarzami.
Po kilku dniach stawił się na badanie do szpitala. Okazało się, że liczba komórek macierzystych we krwi była czterokrotnie wyższa. Pobrano więc krew z żyły.
"Czułem się jak przed oddaniem krwi. Ciśnienie mi trochę podskoczyło, ale tak reaguję na widok lekarza" - żartował pan Michał.
W sobotę w godz. od 10.00 do 18.00 na placu Szczepańskim w Krakowie i przy oczku wodnym na Krupówkach w Zakopanem Fundacja DKMS będzie miała stoiska, gdzie wolontariusze opowiedzą o dawstwie szpiku i każdy zainteresowany będzie mógł zarejestrować się w bazie.
- Proces rejestracji jest trzyetapowy i trwa kilka minut - mówiła koordynator ds. rekrutacji dawców Alicja Cichońska. Najpierw odbywa się wstępny wywiad medyczny, potem potencjalny dawca wypełnia kwestionariusz z danymi osobowymi, na koniec następuje pobranie wymazu z wewnętrznej strony policzka do określenia genetycznego.
Aby stać się dawcą szpiku, trzeba być ogólnie zdrowym, choć niektóre choroby nie wykluczają dawstwa, np. nadciśnienie. Rejestrować mogą się osoby w wieku 18-55 lat, którym BMI nie przekracza 40.
Osoby zainteresowane dawstwem mogą się też rejestrować na stronie internetowej DKMS. Otrzymają zestaw do pobrania wymazu. W przesyłce od fundacji będzie też koperta z adresem zwrotnym, już opłacona przez fundację. Pobrany materiał wystarczy wrzucić do skrzynki pocztowej. Następnie przyjdzie potwierdzenie z fundacji o dokonaniu rejestracji.
Przeszczepienie szpiku i krwiotwórczych komórek macierzystych służy nie tylko do leczenia nowotworów, białaczek, ale też szeregu mniej znanych chorób krwi.
Pobranie szpiku odbywa się dwiema metodami. Pierwsza, stosowana w 90 proc. przypadków, polega na pobraniu krwi obwodowej z żyły. Druga metoda to pobranie szpiku z talerza kości biodrowej - lekarze podkreślają, że nie jest to - jak się powszechnie uważa - pobranie szpiku z kręgosłupa.
Zgodnie z informacjami fundacji w Polsce ponad 10 tys. darczyńców z bazy fundacji, oddało krwiotwórcze komórki macierzyste albo szpik kostny i pomogło pacjentom z ponad 50 krajów. Dotychczas DKMS w stolicy Małopolski przeprowadziła 646 akcji rejestracyjnych potencjalnych dawców szpiku, dzięki czemu do bazy DKMS trafiło blisko 44 tys. osób, a 277 spośród nich zostało dawcami faktycznymi - ich szpik lub komórki macierzyste otrzymali chorzy.
Baza ma już 1,8 mln potencjalnych dawców
W krajowej bazie organizacji zarejestrowanych jest blisko 1,8 mln osób, a czterech dawców każdego dnia pomaga swoim "bliźniakom genetycznym".
W Polsce - według Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie - na nowotwory krwi choruje ok. 150 tys. osób, w tym w ciągu roku diagnozowanych jest ponad 6 tys. nowych przypadków.
Centralny Rejestr Niespokrewnionych Potencjalnych Dawców Szpiku i Krwi Pępowinowej zawiera ponad 2 mln osób, co daje Polsce - według informacji DMKS - trzecie miejsce w Europie i piąte na świecie pod względem liczby dawców.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)