Trzaskowski o ściekach w Wiśle: ozonowanie usuwa większość bakterii i natlenia wodę
- W wyniku ozonowania ścieków udaje nam się usuwać 90 proc. wszystkich bakterii - poinformował w środę (3 września) prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Jak podał, w efekcie tego procesu zawartość tlenu w wodzie zwiększyła się o 300 proc., co przyspiesza samooczyszczanie się rzeki.

W wyniku awarii dwóch kolektorów odprowadzających ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka", do których doszło kolejno 27 i 28 września, do Wisły zrzucane są nieczystości. Miasto, by ograniczyć szkodliwość ścieków, zdecydowało o oczyszczaniu ich ozonowaną wodą.
Prezydent stolicy na wtorkowej (3 września) konferencji prasowej podkreślił, że ścieki cały czas są oczyszczane dzięki polskiej technologii polegającej na ozonowaniu. Po analizie próbek wody - jak przekazał - udaje się usuwać 90 proc. wszystkich bakterii. Trzaskowski wskazał ponadto że zawartość tlenu w wodzie zwiększyła się o 300 proc., co sprzyja szybszemu samooczyszczeniu się rzeki.
Jak zapewnił prezydent, nikt nie bagatelizuje tego, co się stało. - Nikt nie bagatelizuje również tego zrzutu do Wisły. Mimo tego, że większość bakterii jest usunięta, dalej mamy do czynienia ze zrzutem, którego nie powinno być - powiedział.
Wskazał ponadto, że w tym przypadku uwzględniane jest także mycie mechaniczne. - Z tego zrzutu będą usuwane wszystkie zanieczyszczenia mechaniczne, tak żeby ten ściek powodował jak najmniej problemów dla środowiska naturalnego - powiedział Trzaskowski.
Przypomnijmy, że ujęcia wody dla Warszawy znajdują się powyżej miejsca zrzutu ścieków, nie ma zagrożenia skażenia wody w warszawskich wodociągach. Taka obawa dotyczyła natomiast leżącego kilkadziesiąt kilometrów w dół biegu rzeki Płocka.
W piątek (30 sierpnia) przed południem do Płocka dotarła Wisłą fala ścieków z Warszawy. Dzień wcześniej, w czwartek odbyło się w Płocku posiedzenie wojewódzkiego zespołu zarządzania kryzysowego. Uczestniczyli w nim m.in. minister zdrowia Łukasz Szumowski oraz wojewoda Zdzisław Sipiera.
Wodociągi Płockie podały, że wyniki badań wody z próbek pobranych w piątek wieczorem oraz sobotę rano, wskazują, iż woda uzdatniona, która trafia do miejskiej sieci wodociągowej w Płocku, nie wykazuje przekroczeń w zakresie monitorowanych parametrów jakościowych. Jak zaznaczano w komunikacie opublikowanym w sobotę przed południem na stronie internetowej Wodociągów Płockich, "parametry mikrobiologiczne" wody są jeszcze w trakcie badań.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)