Świętokrzyskie: poseł krytykuje przedwyborczo NFZ
Szef świętokrzyskiego SLD, poseł Sławomir Kopyciński skrytykował w środę plany budowy w Kielcach nowej siedziby regionalnego oddziału NFZ. W jego opinii, to niepotrzebny wydatek, szczególnie wobec zapowiedzi większość partii dotyczących potrzeby reformy tej instytucji.

Kopyciński podkreślał podczas konferencji prasowej, że władze NFZ powinny wstrzymać się z decyzją o zakupie działki i budowie nowej siedziby co najmniej do wyborów parlamentarnych.
- Większość partii politycznych zapowiada reformy systemu ubezpieczeń zdrowotnych i NFZ. Większość jest za likwidacją tej instytucji, a SLD jest za redukcją administracji w tej instytucji i ucywilizowaniem jej funkcjonowania. Tak, by Fundusz pełnił jedynie funkcję pośrednika w przekazywaniu pieniędzy - mówił poseł.
W opinii Kopycińskiego, nie ma potrzeby budowy nowej siedziby dla NFZ w Kielcach, kiedy "brakuje pieniędzy na nadwykonania dla szpitali i wydłużają się kolejki do specjalistów".
Rzecznik prasowy świętokrzyskiego NFZ, Beata Szczepanek, podkreśliła w rozmowie z dziennkarzem PAP, że pieniądze na zakup działki pod budowę nowej siedziby mają pochodzić z centralnego funduszu inwestycyjnego, które nie mają nic wspólnego ze składką zdrowotną i z pieniędzmi przekazywanymi na leczenie.
Szczepanek mówiła, że centrala NFZ rozważa budowę nowej siedziby w Kielcach ze względu na mniejsze koszty obsługi administracyjnej oddziału i ułatwienia dla pacjentów, którzy będą odwiedzali instytucję.
Szczepanek tłumaczyła, że koszty administracyjne funkcjonowania Świętokrzyskiego oddziału NFZ w stosunku do jego budżetu, są najniższe w kraju. W oddziale pracuje ok. 170 osób. W ciągu dwóch lat nie przybyło nowych etatów, a od trzech lat pracownicy nie mieli podwyżek.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)