
Każdego dnia w Polsce otwierają się kolejne lokale gastronomiczne. W ostatni weekend lutego jeden z warszawskich lokali zorganizował nawet huczną imprezę z okazji... nadejścia trzeciej fali.
- Nie można oczekiwać, że wszyscy będziemy epidemiologami. Dlatego przekazywane informacje o pandemii muszą być konkretne i dokładne - mówi dr hab. Piotr Rzymski
- Jak skutecznie przestrzegać przed ryzykownymi zachowaniami? Używanie języka straszącego jest mało efektywne, bo prędzej czy później staje się on niewiarygodny. Z drugiej strony, zbyt miękkie określenia nie działają...
- Według dr. hab. Piotra Rzymskiego przydałyby się spoty - widoczne w telewizji i koniecznie w mediach społecznościowych - pokazujące kompilacje sytuacji: szpitalne, dramat pacjentów, stres medyków
''Z okazji nadejścia trzeciej fali, oraz w oczekiwaniu na kolejne - warszawski Basen Piwny ma przyjemność zaprosić wszystkich chętnych do codziennego udziału w programie artystycznym ''Surferzy trzeciej fali''. Uspokajamy, że ciała z dni poprzednich są regularnie usuwane'' - podał profil inicjatywy #OtwieraMY, który niemal codziennie publikuje zdjęcia kolejnych lokali i klubów otwieranych mimo obostrzeń epidemiologicznych dla branży gastronomicznej oraz relacje z interwencji sanepidu i policji.
"Naród bezmyślnych egoistów"
Lokal przy ul. Parkingowej, w który odbyła się wspomniana impreza, gdy na początku lutego rząd otworzył ponownie muzea, przekształcił się w Warszawskie Muzeum Kapsli. Teraz działa też jako Basen Piwny.
Pod relacjami z zorganizowanej w nim weekendowej imprezy pojawiły się liczne komentarze: ''Proponuję od razu podpisać zrzeczenia się leczenia respiratorem każdego zwłaszcza starszego członka rodziny w przypadku zarażenia na tym covidparty''; ''Idiotyzm, przez takich jak wy, będziemy się bujać z covidem przez kolejną dekadę''; ''Co za naród bezmyślnych egoistów. W tym tygodniu dobijemy do ~16 tys. dziennie, w następnym do ~22, za trzy znowu zatka się służba zdrowia. A potem zdziwienie dlaczego karetka do zawału taty/wujka/dziadka przyjedzie po 5h''.
To głosy krytyczne, ale nie brakowało też słów poparcia i deklaracji o dołączeniu do kolejnych imprez.
Wielu odbiorcom przypomniały się zdjęcia z imprez na Krupówkach, jakie miały miejsce w pierwszych dniach po luzowaniu obostrzeń. Minister zdrowia grzmiał potem, że ''od tego zacznie się w Polsce trzecia fala epidemii''.
O to, czy był to wystarczający komunikat do młodych ludzi, którzy chodzą obecnie do lokali i uczestniczą w imprezach spytaliśmy dr. hab. Piotra Rzymskiego z Zakładu Medycyny Środowiskowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, autora licznych prac naukowych m.in. na temat pandemii Covid-19. Uważa on, że niestety, w Polsce komunikacja ze strony instytucji państwowych zawodzi od dłuższego czasu.
- Nie można oczekiwać, że wszyscy będziemy epidemiologami i wirusologami, dlatego przekazywane informacje muszą być konkretne i dokładne, bez niedopowiedzeń i z uzasadnieniem. W przeciwnym razie nie będzie zrozumienia dla zmieniających się zaleceń, np. w sprawie zasłaniania ust i nosa w miejscach publicznych, pojawią się wątpliwości dotyczące szczepień czy poszczególnych preparatów szczepionkowych. Zamiast tylko nakazywać i zakazywać, trzeba przede wszystkim tłumaczyć. Tym zajmują się w Polsce rozmaici eksperci, ale robią to dodatkowo, z poczucia obowiązku, pro publico bono - uważa dr Rzymski.
Zwraca uwagę, że używanie języka straszącego jest mało efektywne, bo prędzej czy później staje się on niewiarygodny. Z drugiej strony, zbyt miękkie określenia nie działają.
"Trzecia fala" jest terminem mało alarmującym
- "Trzecia fala" jest właśnie takim terminem, za mało alarmującym, zwłaszcza dla ludzi młodych. Podobnie jest z takimi określeniami jak ‘’zmiany klimatu'’ lub ‘’globalne ocieplenie’' - są merytoryczne, ale w perspektywie społecznej nie będą postrzegane jako coś bardzo niepokojącego. Problemem w kryzysie zdrowotnym, który trwa dłużej, jest to, że wraz z przyzwyczajaniem się do niego, dochodzi do odwrażliwienia i lekceważenia problemu - zwraca uwagę naukowiec.
Przypomina, że wiosną ubiegłego roku wrażenie na nas robiło raportowanie kilkuset przypadków nowych zakażeń, ale jesienią zaczęliśmy przyzwyczajać się do liczb rzędu wielu tysięcy.
- Cały dramat COVID-19 rozgrywa się w szpitalach, gdzie ludzie walczą o życie, a na skutek licznych hospitalizacji od miesięcy sparaliżowana jest cała służba zdrowia. Nie widzimy tego, słyszymy tylko terminy i opisy, obcujemy z liczbami. Zamiast działać tylko słowem, powinniśmy, niestety, użyć obrazu, bo on ma większą siłę rażenia i oddziaływania - przekonuje.
Według dr. Rzymskiego przydałyby się spoty - widoczne w telewizji i koniecznie w mediach społecznościowych - pokazujące kompilacje sytuacji: szpitalne, dramat pacjentów, stres medyków i pytanie: "Czy tego chcesz?" bądź mówiące: "Jesteś młody i zdrowy. Ciebie to nie czeka. Ale czeka tych, których zakazisz. Piątek przykazanie: Nie zabijaj".
- Tak, to byłoby wstrząsające, mocne, ale oparte o prawdziwy, wiarygodny obraz stanu rzeczy. Sądzę, że działałoby na młodych, a przynajmniej zaczęłoby wywierać silną presję społeczną. Bo przecież tu też działa psychologia tłumu: jeżeli większość przebywa bez maseczki, to zachęci to kolejne osoby do ich zrzucenia, ale jeżeli większość będzie te maseczki nosić, przestrzegać zasad dystansu społecznego i rozumieć dlaczego to robi, to buntowników też będzie mniej - po prostu nie wytrzymają presji - podsumowuje dr Rzymski.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
POLECAMY
- WT, 21:53 Żeby szczepionka się nie zmarnowała można ją podać innej osobie. Jest rozporządzenie
- WT, 21:38 Niedzielski o utrzymywaniu się spadkowego trendu nowych zakażeń
- WT, 20:49 Medycy przyjmują pacjentów z plakietką na fartuchu: Szanuj mnie!
- WT, 20:05 Grzesiowski o amantadynie w leczeniu Covid-19: źle, że stosowana, choć nieprzebadana
- WT, 19:49 AOTMiT o porządku obrad na posiedzeniu Rady Przejrzystości 26 kwietnia
- WT, 19:31 Polski ośrodek rusza z testami klinicznymi trzech leków na COVID-19
- WT, 19:02 MZ o pilotażu programu e-stetoskop
- WT, 18:32 Program lekowy w łuszczycy: pacjenci oczekują na kolejne zmiany poprawiające dostępność
- WT, 18:00 Rząd poluzuje restrykcje? Na liście m.in. salony fryzjerskie i sklepy meblowe
- WT, 17:50 Epidemia Covid-19: przy ilu przypadkach dziennie możliwa pełna kontrola?
- WT, 17:31 PBL: szybkie wdrażanie terapii ograniczonych w czasie opłaca się wszystkim
- WT, 17:11 Komunikat EMA o szczepionce Johnson & Johnson: więcej korzyści niż ryzyka
- 1 Koronawirus w Polsce: 2 704 571 potwierdzonych zakażeń, zmarło 62 734 pacjentów
- 2 MZ zezwoliło szpitalom, żeby samodzielnie ustalały liczbę personelu medycznego
- 3 Rząd zapowiada: do 10 maja każdy dorosły Polak otrzyma e-skierowanie na szczepienie
- 4 Kielce: pocovidowy pacjent został wypisany do domu wraz z respiratorem
- 5 Szpitale: mamy oddać pieniądze za niewykonane zabiegi. NFZ: nie żądamy jeszcze zwrotu
- 6 Respiratorów dla chorych na Covid-19 nie brakuje, ale czy ma je kto obsługiwać?
- 7 Premier zarejestrował się na szczepienia. Podał, jaką szczepionkę wybrał
- 8 Niewykorzystane dawki już wkrótce dla wszystkich chętnych. Krok do uwolnienia szczepień?
- 9 ETPC wydał wyrok ws. obowiązkowych szczepień w Czechach. Co oznacza on dla Polski?
- 10 Dworczyk: od poniedziałku każdego dnia rejestracja na szczepienia dwóch roczników
- 11 Indyjska mutacja koronawirusa jest już Europie
- 12 Sąd: samorząd aptekarski przegrał proces dotyczący aplikacji Recepta Gemini
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych