Śląskie: lekarka ratująca dzieci przed ołowicą została honorową obywatelką Katowic
Pediatra Jolanta Wadowska-Król, która w latach 1974-1981 uratowała przed zachorowaniem lub śmiercią z powodu ołowicy setki dzieci mieszkających w pobliżu huty, została w poniedziałek (11 września) wyróżniona tytułem honorowej obywatelki Katowic.

- To absolutnie przykład bohatera naszych czasów - człowieka, który bez względu na przeciwności losu, tamtego systemu, położył wszystko na jedną szalę - powiedział podczas uroczystej sesji Rady Miasta Katowice jego prezydent Marcin Krupa, dziękując lekarce za jej postawę w imieniu wszystkich mieszkańców miasta.
Jolanta Wadowska-Król powiedziała, że wyróżnienie to dla niej wielka satysfakcja. Dziękowała władzom miasta i swoim dawnym współpracownikom. - To muszę z siłą przyznać, że nie byłoby tej wielkiej pracy, gdyby nie ludzie dobrej woli, z którymi miałam przyjemność pracować - lekarze, laborantki, pielęgniarki - powiedziała, wyróżniając w tym gronie swoją najbliższą współpracowniczkę pielęgniarkę Wiesławę Wilczek i prof. Bożenę Hager-Małecką z kliniki dziecięcej w Zabrzu.
- Ja zajmowałam się organizacją całości - od interpretacji wyników laboratoryjnych, po wysyłanie dzieci do szpitali, sanatoriów, współpracowałam z działem socjalnym huty w sprawie przyznawania rodzinom chorych dzieci mieszkań. Muszę przyznać, że przyczyniłam się do wyburzenia całkowicie paru ulic, te familoki (bloki robotnicze o niskim standardzie - PAP) zniknęły z powierzchni ziemi - powiedziała Jolanta Wadowska-Król.
Wadowska-Król pierwsza odkryła objawy ołowicy u pacjentów mieszkających w sąsiedztwie ówczesnej Huty Metali Nieżelaznych "Szopienice". Wszystko zaczęło się od chłopca, który cierpiał na nawracającą anemię. Dr Wadowska-Król skierowała go do kliniki w Zabrzu, tam wykryto ołowicę, a ówczesna konsultant wojewódzka w dziedzinie pediatrii prof. Hager-Małecka zasugerowała zbadanie większej liczby dzieci.
Badania rozpoczęły się w 1974 r., objęły 5 tys. dzieci. Według ówczesnych - liberalnych - norm chorych było ok. 1 tys. dzieci. Toksyczne działanie ołowiu upośledza szczególnie działanie układu krwiotwórczego i nerwowego, może prowadzić do upośledzenia umysłowego.
Dzięki działaniom lekarki ok. 2 tys. dzieci wyjechało do sanatoriów. Dr Wadowska-Król zaangażowała się też w zapewnienie żyjących w zatrutym środowisku rodzinom chorych nowych mieszkań.
Za swoją działalność Jolanta Wadowska-Król została wcześniej wyróżniona przez Zarząd Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "Solidarność" Złotym Medalem "Solidarności" oraz przez rzecznika praw obywatelskich odznaką honorową "Za Zasługi dla Ochrony Praw Człowieka".
Anna Gumułka (PAP)

ZOBACZ KOMENTARZE (0)