Śląsk: lekarze jadą leczyć do Paragwaju
Trzech lekarzy różnych specjalności, kapelan i wolontariusz wyjadą w lutym do Paragwaju, by zająć się pacjentami w tamtejszym rejonie Guarambare, szczepić dzieci, a także stworzyć bazę pod przyszłą przychodnię lub szpital polowy.

Choć w dużych miastach tego południowoamerykańskiego kraju nie ma problemu z dostępem do opieki medycznej, to na prowincji jest znacznie gorzej. Szacuje się, że aż 27 proc. Paragwajczyków nie ma dostępu do żadnej – ani prywatnej, ani publicznej opieki zdrowotnej. 20 proc. nie ma dostępu do wody pitnej.
Lekarzy pediatrów jest o 40 proc. za mało. Śmiertelność wśród noworodków jest wysoka i wynosi 23 na 1000 urodzeń.
– Nikt nam nie kazał jechać, ale skoro mamy coś, czym możemy się podzielić z tymi ludźmi - naszą wiedzę, uznaliśmy, że trzeba to zrobić. Niech coś po nas na tym świecie zostanie – powiedziała jedna z uczestniczek misji, lekarz – pediatra Iwona Ptasiński z Wodzisławia Śląskiego.
Guarambare zamieszkuje ok. 60 tys. mieszkańców. Dla wielu spośród nich kontakt z Polakami będzie pierwszą możliwością skorzystania z pomocy pielęgniarsko-lekarskiej. O pięciotygodniowej wizycie Polaków powiadomiono paragwajskie ministerstwo zdrowia, które ma zapewnić szczepionki dla dzieci. Część materiałów i leków uczestnicy wyprawy chcą jednak zabrać ze sobą.
Wszyscy, którzy chcą wesprzeć projekt, mogą znaleźć szczegóły na stronie www.kapelania.pl.
– To naprawdę wzruszające, że tak wielu ludzi chce pomóc. Nawet nasi pacjenci pytają, czy mamy skarbonkę, bo chcą ofiarować jakąś sumę – podkreśliła Ptasiński.
Misja ma charakter medyczno-duszpasterski. Jej uczestnicy mają też nadzieję pozyskać pieniądze na edukację najbiedniejszych dzieci w ramach tzw. adopcji serca. Przekazanie rodzinom pewnych sum pieniędzy pozwala na ich kształcenie, a jednocześnie chroni wiele dzieci, szczególnie dziewczynki, od seksualnego zarobkowania na ulicach miast, do którego zmuszają najbliżsi domownicy nawet dzieci w wieku 7-8 lat.
Pomysł misji zrodził się po spotkaniu jednego z uczestników wyprawy, szpitalnego kapelana ks. Wojciecha Grzesiaka, z polskim misjonarzem pracującym w Paragwaju. Do idei przekonał znajomych lekarzy. Na miejscu będą mieszkać w misji ojców franciszkanów konwentualnych. Choć wyprawa jest inicjatywą oddolną, w przyszłości jej uczestnicy chcą nawiązać współpracę z Międzynarodowym Czerwonym Krzyżem i organizacją Lekarze Bez Granic, i utworzyć stały punkt opieki medycznej. Wsparcia i błogosławieństwa misji udzielił metropolita katowicki abp Damian Zimoń.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)