Nazwa inicjatywy zainaugurowanej w 2004 roku w australijskim Melbourne to zbitka słów "wąsy" i "listopad" w języku angielskim ("moustache" i "November"). Pomysłodawcy wyszli z założenia, że wąsy, które nie są obecnie zbyt częstym elementem wizerunku, przyciągną uwagę otoczenia. Obecnie mają one prowokować do dyskusji na temat zdrowia mężczyzn, by zwiększyć m.in. świadomość regularnych badań.

Polską edycję akcji Movember zainaugurowano we wtorek w Centrum Nowoczesnych Technologii Informatycznych Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. Jej celem jest, jak poinformowano, szeroko pojęte dbanie o zdrowie mężczyzn i zwiększanie ich świadomości w tym zakresie, gdyż zdaniem organizatorów, o profilaktyce raka jąder i prostaty mówi się zdecydowanie mniej niż o profilaktyce nowotworów u kobiet.

Prezes Fundacji "Kapitan Światełko" organizator Movember Polska 2015 Jakub Kajdaniuk powiedział, że jest to druga edycja akcji Movember w Polsce. Ubiegłoroczna edycja dotyczyła również depresji u mężczyzn, tegoroczna, jak dodał, także "ogólnej sprawności ruchowej i zdrowotnej". - Jesteśmy zwykłymi facetami, którzy zapuścili wąsy, żeby z innymi facetami porozmawiać na temat tego, że warto się badać, że warto o swoje zdrowie dbać - mówił na konferencji.

Mateusz Klimek z śląskiego oddziału Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Medycyny IFMSA - Poland poinformował, że statystyki wskazują, iż nowotwory jąder dotykają 6 na 100 tys. mężczyzn. Zauważyć też można, jak wskazał, trzy przedziały wiekowe o największej częstotliwości zachorowań - pierwszy to wiek dziecięcy, kolejny 15-34 lata (co stanowi aż 70 proc. zachorowań) a trzecia grupa to osoby powyżej 60. roku życia.

Najważniejszym celem Movember jest edukowanie mężczyzn i informowanie ich m.in. o grupach ryzyka, wyjaśnianie jak należy badać się samemu oraz kiedy trzeba zgłosić się do lekarza.

• RAK PROSTATY
• KAMPANIA EDUKACYJNA
• RAK JĄDRA