Na doroczne spotkanie zapraszani są pacjenci będący pod opieką hospicjum i fundacji, ich zdrowe rodzeństwo, podopieczni, którym udało się wrócić do zdrowia, a także osoby z grupy wsparcia w żałobie, pacjenci w trakcie leczenia onkologicznego i po takim leczeniu. Przyjechali z całego województwa podlaskiego z rodzinami, dziadkami, babciami. Przyszli także lekarze i wolontariusze wspierający fundację i hospicjum.

Białostockie Hospicjum dla Dzieci tworzy zespół lekarzy, pielęgniarek, specjalistów, którzy dojeżdżają do domów chorych dzieci. Hospicjum prowadzi Fundacja "Pomóż im".

Dr hab. Katarzyna Muszyńska-Rosłan z Kliniki Onkologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, przewodnicząca Rady Fundacji "Pomóż im" zwraca uwagę, że takie spotkania mają duże znaczenie.

Rocznie Fundacja "Pomóż im" ma kontakt z około dwustoma dziećmi: to pacjenci Kliniki Onkologii Dziecięcej (byli i obecni) oraz podopieczni Białostockiego Hospicjum dla Dzieci - dodaje Muszyńska-Rosłan.

Rodzice podkreślali w rozmowach, że takie spotkania integrują środowisko - dzieci mają szanse wyjść z domu, bo często, ze względu na chorobę, nie mogą sobie na to pozwolić. Przy takich okazjach mogą poznać inne dzieci, a rodzice - wymienić doświadczenia i dać sobie wzajemne wsparcie.