Pijana ekipa karetki pogotowia. To nie u nas
Rodzice 4-latki z Iwano-Frankowska na Ukrainie wezwali pogotowie do swojej chorej córki. Kiedy przyjechali ratownicy okazało się, że nie są w stanie jej pomóc. Byli nietrzeźwi.

Dziewczynka miała silną gorączkę. Wezwani ratownicy nie pomogli jej, bo byli pijani. Kobieta ruszała stetoskopem po swetrze, gardło sprawdzała świecąc telefonem.
Rodzice wyprosili lekarzy z domu i zadzwonili po kolejną ekipę pogotowia zgłaszając, że pierwsza jest pijana.
Pomoc jednak nie nadeszła, rodzice sami zawieźli 4-latkę do szpitala. Teraz pijanymi ratownikami zajmuje się policja. Szpital zwolnił ekipę pogotowia.
Więcej: www.tvn24.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)